Bieg Rzeźnika
To chyba najpopularniejszy i najbardziej pożądany bieg w naszej Koronie, odbywający się co roku w dzikich Bieszczadach. Mam do niego szczególny stosunek, bo w 2016 roku w parze z Michałem Czyżem zajęliśmy w nim 6. miejsce, a rok później byłem 3. na Biegu Rzeźnika Ultra 100 km, a oba dni były jednymi z najpiękniejszych w moim życiu. O Biegu Rzeźnika powstała książka i przynajmniej dwa telewizyjne reportaże. Niestety rok 2016 przyniósł wielkie zmiany w przebiegu kultowej trasy i od tamtej pory omija połoniny: Wetlińską i Caryńską. Tę słynną Caryńską, która „tyle krwi napsuła”, jak śpiewa zespół Wiewiórka na Drzewie. W roku 2016 trasę poprowadzono awaryjnym przebiegiem, w 2017 – jeszcze inaczej, a wróbelki ćwierkają, że w 2018 Rzeźnik może wrócić na historyczną trasę. Oby! Ale zostawmy te dywagacje i przejdźmy do wyboru obuwia na tę bieszczadzką wyrypę.
W czym wyruszyć na rzeź?
Większość trasy (niezależnie od wersji) jest poprowadzona ubitymi szlakami, także wyjątkowo agresywny bieżnik nie jest konieczny. My z Michałem dwie poprzednie edycje pobiegliśmy w popularnym, minimalistycznym modelu Inov-8 X-talon 212. Podczas pierwszego starcia z Rzeźnikiem (jeszcze z połoninami) żałowaliśmy, że mamy je na nogach, bo najeżony skałami szlak na Wetlińskiej i Caryńskiej bardzo uprzykrzył nam życie i spowodował sporo bólu. Dlatego cały rok szukaliśmy czegoś na grubszej podeszwie (ale o podobnej anatomii). Mieliśmy już przygotowane inne buty, ale informacja o zmianie trasy spowodowała, że wróciliśmy do wysłużonych x-talonów i tym razem efekt był bardzo zadowalający. Jeśli szukacie na Rzeźnika czegoś, co pozwoli wam w pełni poczuć smak bieszczadzkiej ziemi, z czystym sumieniem polecam Inov-8 X-Talon 212. Jednak na nic dłuższego już bym ich nie założył.
Osobom poszukującym czegoś z większą amortyzacją i stabilizacją polecam na Rzeźnika New Balance Leadville v3, czyli trailowy but od zadań ultraspecjalnych. Swoją nazwę wziął od kultowego amerykańskiego stumilaka Leadville Trail 100 Run. Co więcej, to pod kątem tego biegu został zaprojektowany! Podeszwa w leadville’u oprócz dobrej amortyzacji dzięki zastosowaniu gumy Vibram zapewnia świetną przyczepność i trwałość. Pomimo solidnej konstrukcji but nie jest wybitnie ciężki (waży zaledwie 293 g), a drop wynosi 8 mm. Dodatkowo w podeszwie ma płytkę chroniącą przed kamieniami, gałęziami i korzeniami. Jeżeli szukacie wygodnych, dobrze amortyzowanych, przyczepnych butów pod kątem Biegu Rzeźnika, to śmiało możecie sięgnąć po Leadville.