W dniach 28-29.05.2021 roku odbył się I Festiwal Biegowy ULTRA WAY. Zawodnicy startowali z Rumi, a ci którzy mieli do pokon (...)
Typ: Relacje
Krótka historia o złych miłego początkach oraz o tym jak ważne w biegach ultra jest planowanie.
Na moim biegowym bucket list impreza 100 Miles of Beskid Wyspowy była już od jakiegoś czasu. Chociaż pochodzę z sąsiedniego (...)
Na drodze Korony Maratonów Polskich jest najbardziej nielubiany przez większość biegaczy przystanek obowiązkowy - czyli Dęb (...)
W sierpniowy weekend na tle majestatycznych Tatr „wśród tysięcznej rzeszy turystów przesunęła się w jeden jedyny dzień roku (...)
Od 5 lat jeden z ostatnich zimowych weekendów spędzam w Karpaczu. Przyjechałem tu pierwszy raz w 2016 na zawody, o których (...)
Od jakiegoś czasu Maciej częściej zabierał mnie na swoje wieczorne przebieżki. Biegaliśmy coraz dłuższe dystanse, przemierz (...)
To było nasze pierwsze bieganie w Gorcach. Pierwsze bo nie dotarliśmy tu ani zimą ani latem, wciąż się jakoś nie składało i (...)
Nad Iwaniacką Przełęczą, 25 lipca 2020, 11:45. „Co się stało?”, pytam schodzącego Przemka. „Skurcze mnie pokonały, nie zaws (...)
Z moim przyjacielem Jurkiem Badowskim, jako zdeklarowani mięsożercy, postanowiliśmy sprawdzić nową formułę biegu SOLO w ram (...)
Odkąd zacząłem biegać po górach moim marzeniem było wystartowanie w zawodach biegnących tatrzańskimi graniami. Tak się skła (...)
Taki paradoks Ultrasa: Po Challenge #158: "nigdy więcej biegania po Górach Stołowych.." Kilka tygodni później: "Meta na S (...)
Kiedy wpadałem na metę tegorocznego ZUK-a, nawet w najczarniejszych snach nie przypuszczałem, że na kolejny start w zawodac (...)
Przeżywanie czegoś po raz pierwszy zawsze zostaje w pamięci na długi czas. Jest to wspomnienie wzmocnione, szczegółowe i na (...)
Jak co roku na koniec czerwca w Cortina d’Ampezzo we włoskich Dolomitach odbywa się festiwal Lavaredo Ultra Trail wchodzący (...)
Na ten bieg czekałem, czekałem przez cały rok… Rok temu dostałem tu porządny łomot, po którym zarzekałem się, że już nigdy (...)
Nawet jeśli nie opuściliście żadnego Wielkiego Narodowego Maratonu, nawet jeśli kochacie biegać w oparach spalin i wśród pr (...)
Cieszyłam się na te zawody, bo to mój pierwszy zagraniczny start! Entuzjazm osłabł, kiedy rozpętał się ten cały koronawirus (...)
Od pierwszej edycji Klątwy, na której nie dane mi było wystartować, wiedziałem, że chcę tam pobiec. Rok temu odpuściłem ze (...)
Prolog: 05.03.2013 – Dwa sukcesy jednego dnia, najpierw przywitaliśmy naszego pierwszego syna (tego większego ze zdjęcia na (...)