Zaczyna świtać, kawałek asfaltowej drogi. Plecy proste, brzuch napięty, tyłek jak zawsze nieaktywny ;) Lecę żwawo, rozgląda (...)
Zdarł kolana, podrapał plecy, narobił siniaków, wrzucił do kałuży, obiecał zupę czosnkową, której nawet nie zobaczyłam, nie (...)
W zeszłym roku miałam tu swój pierwszy raz na tym dystansie. Napalona, jak nastolatek przed pierwszą randką, nie wiedząc z (...)
Czy na pewno chcesz usunąć ten bieg? Tej operacji nie można cofnąć.
Czy chcesz kontynuować?