Na myśl o biegach górskich automatycznie nasz wewnętrzny kompas, ustawia się w kierunku południa. Tym razem jednak musicie go zresetować, bo zaprosić chcemy Was na północ - na nowy bieg, który pojawi się ma mapie biegów ultra w Polce. Mowa o Ultra Wysoczyźnie, która zabierze Was w biegową przygodę po nieodkrytych jeszcze terenach.
Ultra Wysoczyzna - nazwa wykręci ci język, a teren kostki
Wysoczyzna Elbląska to malownicza i tajemnicza, rozciągająca się od Elbląga do Tolkmicka kraina wyrastająca z Żuław Wiślanych oraz brzegu Zalewu Wiślanego. Pełno tu stromych, wyżłobionych przez wartkie potoki wąwozów i jarów. Jeśli ktoś z Was spodziewa się na północy łatwych i przyjemnych tras to może się zdziwić. Najwyższy szczyt Góra Srebrna wznosi się na 198 m. Niby nie dużo – należy jednak pamiętać, że tu faktycznie bieg zaczniecie z poziomu morza, a teren jest bardzo zróżnicowany, pełen trudności technicznych wynikających ze stromości zboczy, a także często wymagającego i błotnistego podłoża. Trasy będą prowadzić pięknymi bukowymi lasami Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej, jednak warto rozglądać się dookoła, gdyż w prześwitach drzew kilkukrotnie zobaczycie piękną panoramę Zalewu Wiślanego. Charakterystykę terenu świetnie oddaje film promujący imprezę.
Na jakich dystansach i kiedy będziemy się ścigać?
Pierwsza edycja Ultra Wysoczyzny odbędzie się już 24 kwietnia 2022 roku. Centrum zawodów będzie znajdować się w Parku Leśnym Bażantarnia, gdzie odbędą się również imprezy towarzyszące. Organizatorzy przygotowali cztery dystanse o bardzo wdzięcznych nazwach. Limity czasu, wysokości i progi opłat startowych, profile tras i informacje o tym po jakim podłożu są poprowadzone trasy oraz poziom ich trudności, ślady gpx znajdziecie w poniższych linkach
12 km - Pisk lisa (+500m/-500m)
25 km - Kwik dzika (+1000m/-1000m)
52 km - Wycie wilka (+1100m/-1100m)
80 km - Ryk Jelenia (+1900m/-1900m)
Dlaczego warto zawitać na Ultra Wysoczyznę?
Imprezę wyróżnia nie tylko „magia nowości”, ale również fakt, iż na tych terenach nie odbywała się jeszcze żadna impreza biegowa, więc Wysoczyzna jest z pewnością zupełnie dziewicza dla większości biegaczy. Dodatkowym atutem jest lokalizacja – na dojazd z Gdańska wystarczy 40 minut, z Olsztyna godzina, a z Warszawy ok. 3 godzin.
„Ultra Wysoczyzna to impreza, którą organizujemy z grupą osób mającą spore doświadczenie w organizacji imprez ultra, ale zarazem ludzi zakochanych w tych terenach, dlatego możecie się spodziewać fajnej imprezy zrobionej z serduchem. Ogromnie zależy nam, aby pokazać te tereny nie tylko pod kątem biegowym, ale przybliżyć historię i bardzo ciekawą przyrodę tych rejonów. Dodatkowo jestem przekonany, że wielu uczestników bardzo zaskoczy trudność tras. Wysoczyzna nazywana jest często Bieszczadami północy – oczywiście z lekkim przymrużeniem oka, ale zapewniam Was – łatwo nie będzie!” - mówi Piotr Matkiewicz - dyrektor wyścigu.
Magazyn ULTRA objął to wydarzenie swoim patronatem, więc spodziewajcie się niebawem więcej informacji o tym biegu. A tyczasem zapraszamy na profile społecznościowe i stronę internetową organizatora.