O grafenie zastosowanym w butach do biegania zrobiło się głośno na początku lutego 2018 r. To wtedy Michael Price, dyrektor ds. marketingu i produktów marki Inov-8, przedstawił podczas targów ISPO jeden z modeli nowej G-Series (wzmianki o zapowiadanej rewolucji pojawiły się już wcześniej). Był nim Terraultra, w którego podeszwie wykorzystano grafen. Ta technologia powstała przy współpracy z National Graphene Institute z Uniwersytetu w Manchesterze miała zapewnić niespotykaną dotąd wytrzymałość. Wzbudziło to spore zainteresowanie, zwłaszcza wśród biegaczy przemierzających setki kilometrów, zmęczonych częstą wymianą butów z powodu szybkiego zużycia. Grafen nie był jednak jedyną nowością.
Tekst: Agata Masiulaniec / Sklep Biegacza
Zdjęcia: Aleksandra Graff
Zaczęło się w Lake District
Marka Inov-8 od początku stawiała na prostotę i przyczepność w wymagającym terenie, jednocześnie starając się stworzyć buty o możliwie najbardziej wytrzymałej konstrukcji. Założona została w Wielkiej Brytanii, w górzystym regionie Lake District przez Wayne’a Edy’ego. Chciał on stworzyć firmę, której produkty pozwalałyby osiągać więcej przy zachowaniu naturalnej pracy stopy. Jak wspominał, „W życiu, w sporcie, ludzie wiele razy chcą wychodzić poza swoją strefę komfortu. Z doświadczenia wiemy, że to pozwala osiągać więcej, a przy tym się dobrze bawić”.
Lake District to również źródło wspomnianego grafenu, który uzyskuje się z grafitu. Wydobywano go tam już ponad 450 lat temu. Pierwsze opisy samego grafenu powstawały jeszcze przed 1950 r., ale dopiero w 2004 nastąpił przełom w badaniach nad tym materiałem. Zaczęto szukać coraz lepszych metod jego wykorzystania. Naukowcy Andriej Gejm i Konstantin Nowosiołow z Uniwersytetu w Manchesterze, którzy jako pierwsi wyizolowali grafen z grafitu, otrzymali w 2010 r. Nagrodę Nobla. Zespół ponad 300 pracowników z tego samego uniwersytetu stworzył projekty prototypów ulepszonych grafenem, od samochodów sportowych i urządzeń medycznych, po samoloty, a od ubiegłego roku również obuwia sportowego. Grafen jako materiał jest po prostu opisywany jako płaska struktura z atomów węgla. Ma 200 razy większą wytrzymałość niż stal, ale jest niesamowicie lekki i biodegradowalny.
Grafen początkowo znalazł się w trzech modelach marki, w tym m.in. w Terraultra oraz Mudclaw. Który dla kogo?
Na długie dystanse
Jedni patrzyli na hasła „Podeszwy są o 50% mocniejsze, o 50% bardziej elastyczne i o 50% twardsze” oraz „Może wytrzymać nawet powyżej 1000 mil” jak na kolejny chwyt reklamowy, ale model Terraultra 260 szybko został doceniony. Nazwano go najlepszym butem trailowym 2018 r. w Wielkiej Brytanii, a to tylko jedno z wielu wyróżnień, które zdobył. Już zanotował też kilka sukcesów. Tych butów używał m.in. Damian Hall, który pokonał w nich cały dystans UTMB (ok. 170 km) w 2018 r., zajmując 5. miejsce z czasem 22:35:13.
Korzystał z nich również inny biegacz ultra, Paul Tierney, podczas Tor des Geants 2018 (205 mil, +24 000 m) i już zapowiedział, że znajdą się również w jego ekwipunku w trakcie próby ustanowienia nowego rekordu pokonania 214 szczytów Lake District (wszystkie wierzchołki opisane w przewodniku Wainwrights – 318 mil i 36 000 m przewyższenia), którą zaplanował na ten rok. W Polsce liczący 444 km Główny Szlak Sudecki pokonał w nich Rafał Bielawa, ustanawiając nowy rekord 82 godziny i 46 minut, a buty na start założył po niespełna kilkukilometrowych biegach testowych.
Terraultra to model, który – zgodnie z nazwą – sprawdzi się na długich dystansach, wykonany na szerokim kopycie, tzw. standard fit. Poza podeszwą charakteryzuje się zerowym dropem, a także wzmocnioną cholewką z oddychającej siatki, początkowo z nakładkami z kevlaru. Producentom zależało, aby cholewka była równie mocna jak podeszwa. Kevlar wykorzystywany jest m.in. w kamizelkach kuloodpornych. Pierwsze podejście nie było jednak idealne, ale marka szybko wyciągnęła odpowiednie wnioski. Kevlar łamał się przy dużej eksploatacji, dlatego nowa odsłona z 2019 r. zawiera go mniej, a otok wykonano z nylonu balistycznego, również wytrzymałego, ale bardziej elastycznego. Nie zapomniano o amortyzacji, ta została oparta o piankę ExteroFlow o grubości 9 mm.
Na przełaj
Dla tych, którzy szukają czegoś do przemierzania bardziej przełajowych szlaków, wciąż jednym z dominujących modeli marki jest Mudclaw z dropem 4 mm, powszechnie nazywany również glebogryzarką. Jest zresztą jednym z modeli, który pozwolił Inov-8 odnieść sukces. Mudclawy były efektem szukania nowego rozwiązania dla elitarnych biegaczy, butami z bardziej agresywnym bieżnikiem, które lepiej sprawdzą się na stromych zboczach niż pierwszy model wprowadzony na rynek w 2003 r. Specyficzna konstrukcja pozwoliła odnieść im sukces również w biegach przeszkodowych typu OCR. Podeszwa charakteryzuje się agresywnym, 8-milimetrowym bieżnikiem. Marka próbowała testować jeszcze głębszy bieżnik, ale wyniki nie poprawiały żadnej efektywności, za to teraz dodatek grafenu ma rewolucyjną przyczepność.
W czerwcu 2018 r. prototyp modelu Mudclaw G 260 trafił do ambasadora marki Bena Mounseya, zwycięzcy setek lokalnych i krajowych wyścigów. Mounsey miał za zadanie sprawdzić, jak długo model wytrzyma. Sumiennie notował na Stravie, gdzie i w jakich butach biega. Siedem miesięcy później zanotował pokonanie 1100 mil, a podeszwa ciągle wyglądała dobrze.
Już przed pojawieniem się produktów grafenowych na rynku Michael Price, dyrektor ds. produktów i marketingu Inov-8, powiedział: „Przed tą innowacją biegacze terenowi i zawodnicy musieli wybierać między lepką gumą, która działa dobrze w mokrych lub wilgotnych warunkach, ale zużywa się szybciej, a twardszą, która jest bardziej trwała, ale już nie tak poręczna. Dzięki intensywnym badaniom, setkom prototypów i tysiącom godzin testów w terenie i laboratorium sportowcy nie muszą już iść na kompromis”.
Czy faktycznie wykorzystanie grafenu oznacza pożegnanie kompromisu? Modele od półtora roku towarzyszą biegaczom na nogach, zbierając kolejne pochlebne opinie, ale by uwierzyć w pełni w moc nowej podeszwy, najlepiej sprawdzić samemu. Gama oferowanych produktów marki z wykorzystaniem grafenu stale się poszerza. Już w obecnym sezonie będzie można ją spotkać w modelach Roclite 290, Roclite 275 i Roclite 315, a jesienią pojawi się również w Trailroc 280.
Grafeny do kupienia w sklepbiegacza.pl