Redakcja KR

Ultra Debiutanci, czyli najciekawsze nowe biegi ultra w 2018 r.

Cała Polska, 26.02.2018

Świat ultra nie znosi próżni. Jeszcze kilka lat temu polskie biegi na bardzo długich dystansach można było policzyć na palcach obu dłoni. Ale potem przyszedł boom i szybko okazało się, że ultra możemy biegać o każdej porze roku, w górach, w chmurach, na Mazurach – do wyboru do koloru. Doszło nawet do tego, że w niektóre weekendy musimy wybierać, bo terminy imprez coraz częściej się zbiegają. Mogłoby się więc wydawać, że rynek ultra się wypełnił i wkrótce zacznie zjadać własny ogon. Nic z tego! Okazuje się, że wciąż jest w kalendarzu miejsce na nowe biegi. Panie i Panowie, przed Wami Ultradebiutanci 2018!

Sztafeta Górska, 7 kwietnia 2018 r., Kudowa-Zdrój

Zaczynamy już w kwietniu. I to od wysokiego C! Chcesz się pościgać z Bartoszem Gorczycą, Wojtkiem Probstem, Magdą Łączak, Piotrem Biernawskim, Pawłem „Pigmejem” Krawczykiem, a nawet z Tomem Owensem? Nie zwlekaj i już teraz zapisuj się na Sztafetę Górską, która odbędzie się w pierwszy weekend po Wielkanocy. Do wyboru opcja indywidualna (73 km solo) lub bieg w drużynie (3-osobowej). My szczególnie polecamy sztafetę, bo w Kudowie-Zdroju zapowiada się ściganie, jakiego polskie góry jeszcze nie widziały! Więcej informacji o biegu TUTAJ.

Kierunek Ultra Hańcza, 7 kwietnia 2018 r., Suwalski Park Krajobrazowy

Tego samego dnia co Sztafeta Górska, po drugiej stronie Polski debiutuje impreza o kompletnie odmiennym charakterze. W sąsiedztwie trójstyku granic (polskiej, rosyjskiej i litewskiej), z wioski Turtul (który formalnie jest przysiółkiem Malesowizny) wystartuje kameralny (limit uczestników wynosi 100 osób) bieg w sąsiedztwie najgłębszego jeziora w Polsce – Hańczy. Organizatorzy zapewniają, że na zawodników czeka jedna z najpiękniejszych tras w Polsce na dystansie 63 km. Jednak przekonać o tym będą się mogli tylko ci, którzy zarejestrowali się i zawczasu opłacili swój start, ponieważ lista jest już zamknięta. (foto: Gościniec Jaczno)

I Ultramaraton Warmiński Warneland, 19 maja 2018 r., Olsztyn

Mają swoje ultra Mazury (patrz: Ultra Mazury), ma swoje ultra Suwalszczyzna (patrz: Ultra Hańcza), ma swoje ultra i Warmia. W Olsztynie, mateczniku naszego ulubionego sklepu dla biegaczy, bieganie terenowe zrobiło się w ostatnich latach niezwykle popularne. Trailowa społeczność w stolicy Warmii jest niezwykle zgrana i jeszcze bardziej rozbiegana. Efektem tego musiał w końcu stać się jakiś porządny bieg ultra. No i jest! I Ultramaraton Warmiński to dwie trasy do wyboru (53 lub 103 km) po najpiękniejszych (północno-zachodnich) okolicach Olsztyna. 

DRUT – Dzika Rospuda Ultra Trail, 30 czerwca 2018 r., Dolina Rospudy

Buty spakowane, ciuchy przeprane, bukłaki zalane? No to czas na wakacyjne bieganie! Nasz letni rajd po ultradebiutanckim szlaku zaczynamy od Doliny Rospudy. Lasy, bagna, jeziora i wzgórze morenowe tej pięknej krainy już na Was czekają. Jednak trasa z Bakałarzewa przez Raczki do Augustowa to nie tylko piękna przyroda, ale również kawał historii. Na 80-kilometrowej trasie (są też dystanse towarzyszące: 50 i 10 km) będziecie mijać m.in. fortyfikacje z czasów I i II wojny światowej, a także Pałac Paca czy uroczysko Święte Miejsce. Warto się wybrać w jeden z najcenniejszych przyrodniczo obszarów Polski choćby po to, żeby się przekonać, że – wbrew temu co mówią niektórzy – bieganie wcale nie jest proste jak… drut!  

Bojko Trail, 7 lipca 2018 r., Żdenijewo/Жденієво

Bojko Trail to chyba najlepsze lekarstwo na smutek po nieudanym losowaniu na Łemkowynę lub Bieg Rzeźnika. W ukraińskich Bieszczadach szykuje się naprawdę kawał niezłego biegania. W Żdenijewie czekają na Was dystanse: 40, 80 i 120 km. No i ta data – 07.07 – czy może być lepszy termin na osiągnięcie biegowego szczęścia?!

I Ultra Sowa, 22 lipca 2018 r., Bielawa

Z Bieszczad przenosimy się w Góry Sowie. Trzy powody, dla których to nie jest zwykły bieg ultra? Bardzo prosimy! Powód nr 1: jeśli impreza odbywa się w miejscowości, której nazwa jest identyczna jak nazwisko rekordzisty GSB i jednego z najtwardszych ultrasów, jakiego kiedykolwiek nosiła polska ziemia, to chyba od razu możemy przejść do powodu nr 2. Jest nim patronka zawodów – piękne ptaszysko, które doskonale widzi w nocy, a najlepiej czuje się w lesie sama. Sowa to urodzona ultraska! Powód nr 3 ma 53 km długości i jest nim przepiękna trasa, wiodąca prawie w całej swojej rozciągłości po terenie Krajobrazowego Parku Gór Sowich. Co prawda jesteśmy trochę zazdrośni, że patronem medialnym Ultra Sowy jest Runner’s World a nie magazyn ULTRA, ale i tak baaardzo polecamy te zawody. Zapisywać można się TUTAJ.

Ultramaraton Nadbużański, 15 września 2018 r., Mielnik

Co z tym 15 września?! Dlaczego wszyscy się uparli, żeby robić swoje ultra akurat w ten dzień? Na północy biega Kaszubska Poniewierka, na zachodzie Forest Run, w centrum Maraton wokół Zalewu Sulejowskiego, a na południu Garmin Ultra Race. Dziś do tego szacownego grona dochodzi reprezentant wschodu – Ultramaraton Nadbużański i mamy komplet. Mapa Polski obstawiona! W trzeci weekend września pościgamy się nad Bugiem na trzech dystansach: 15, 30 i 50 km. Podobno jeden piękniejszy od drugiego. Zapisy na pierwsze zawody ultra w tym regionie ruszyły dokładnie dzisiaj o 8 rano i znamy takich, którzy wzięli pół dnia wolnego, żeby zapewnić sobie miejsce na liście startowej. Dlaczego? Bo Ultramaraton Nadbużański ma wszelkie przymioty ku temu, żeby zostać okrzykniętym jednym z najpiękniejszych biegów w Polsce. Ale co się dziwić, skoro jest rozgrywany w miejscu zwanym „Bieszczadami Podlasia”. Nie zwlekajcie, zapisujcie się TUTAJ!