Redakcja KR

Thule Urban Glide 3 - najlepszy SUV wśród wózków?

14.06.2024

Kiedy nadarzyła sie okazja do przetestowania nowego wielofunkcyjnego wózka od Thule, nie wahałem się ani chwili. Byłem ciekaw jak sprawdzi się wózek reklamowany “na każdy teren”.

Tek(s)t: Maciej Ners z córką

Zdjęcia: Maciej Ners

Od czasu pojawienia się na rodzinnym pokładzie małego bąbelka minęło przeszło 1,5 roku, a my w tym czasie zdążyliśmy przetestować już kilka wózków - począwszy od wielkich gondoli, poprzez lekko przechodzone spacerówki po dzieciach naszych przyjaciół, aż po super kompaktową “parasolkę”, którą po złożeniu można przewozić jako bagaż podręczny w samolocie. Niestety żaden z nich nie sprawdził się dobrze w na leśnych ścieżkach i wyboistych drogach.

Koła 
Pierwsze co rzuca się w oczy to wielkie, 16-calowe koła tylne, którym nie straszne żadne dziury i korzenie. W połączeniu z obrotowym 12-calowym kołem przednim, pomimo całkiem sporych gabarytów, wózek jest niezwykle zwrotny. Sprawdził się równie dobrze na wąskich, leśnych single track’ach jak i podczas kluczenia między regałami w supermarkecie.


Hamulec
Hamulec w rączce typu twist i blokada przedniego koła dają pełną kontrolę przy większych prędkościach podczas biegania, ale trzeba pamiętać, że to hamulec bębnowy, więc nie działa równie efektywnie jak tarczowy i nie zahamuje w przysłowiowym miejscu.


Fotelik
Z perspektywy dziecka fotelik jest bardzo wygodny, ma płynnie regulowane nachylenie oparcia i bezpieczne, 5-punktowe pasy bezpieczeństwa. Dodatkowo w najnowszej odsłonie wózka mamy zintegrowany podnóżek pod nogi, którego brakowało w poprzednich wersjach.
Dzięki niemu bobas może wygodnie rozłożyć nogi podczas dłuższych wycieczek, albo drzemki.


Daszek
Jednak prawdziwym strzałem w 10-kę okazał się daszek, który został tak skonstruowany, że przy pełnym otwarciu praktycznie w całości chroni dziecko przed słońcem czy wiatrem (w przypadku deszczu warto zaopatrzyć się w akcesoryjny pokrowiec przeciwdeszczowy). Daszek wyposażono w wizjer i otwieraną na suwak siatkę wentylacyjną, dzięki czemu łatwo go modyfikować w zależności od aktualnych potrzeb.


Schowek pod fotelikiem
Wózek posiada bardzo pojemny schowek pod fotelikiem, który bez trudu pomieści codzienne zakupy, albo niezbędny ekwipunek na wycieczkę w nieznane. Jakby tego było mało to na plecach fotelika mamy dodatkową kieszeń siatkową, a od środka 2 małe kieszenie na przekąski dla bobasa.


Łatwe obsługa wózka
Dużym atutem wózka jest łatwe składanie i zdejmowane tylne koła. W takiej konfiguracji powinien zmieścić się do większości bagażników samochodowych. Jednak może się okazać, że poza nim niewiele więcej uda się tam zmieścić.


Kto będzie zadowolony?
Po miesiącu testów mogę z czystym sumieniem polecić Thule Urban Glide 3 każdemu aktywnemu rodzicowi. Doskonale sprawdził się zarówno w mieście, gdzie bez problemu radził sobie z wysokimi krawężnikami i tramwajowymi koleinami, jak i na szutrowych i leśnych ścieżkach. Jak przystało na prawdziwego SUV-a poradził sobie praktycznie w każdym terenie i pod tym względem jest nr 1 ze wszystkich modeli, które do tej pory użytkowałem.

Plusy:
- duże koła i bardzo dobra amortyzacja sprawdzą się w każdym terenie
- głęboko otwierany i wentylowany daszek dają pełną ochronę dziecka
- hamulec w rączce i blokowane przednie koło świetnie sprawdzą się podczas biegania

Minusy:
- całkiem spore gabaryty nawet po złożeniu
- akcesoryjny uchwyt na bidon montowany pod kątem
- nie można wstawić do niego kawy