Producenci sprzętu sportowego coraz częsciej siegają po dedykowane rozwiązania dla kobiet. To bardzo cieszy - skoro mam wydać porządną kwotę, to wolę mieć ergonomiczny sprzęt dostosowany do moich potrzeb. Kamizelka Women Zephyr Vest została opracowana przy współpracy z naukowcami Uniwersytetu w Connecticut USA, którzy metodą mapowania przeanalizowali plecy biegaczek pod kątem stref pocenia się oraz funkcjonalnych obciążeń podczas wysiłku. Okazuje się, że kobiety najbardziej się pocą w okolicach środkowego i dolnego odcinka pleców, w odróżnieniu od mężczyzn, którzy wydalaja pot w środkowym i górnym odcinkach. Jednym z głównych założeń projektantów kamizelki Camelbak Women’s Zepyr Vest - jest właśnie przewiewność. W końcu Zephyr - to z greckiego Zefir - ciepły, przyjazny wiatr.
Camelbak Women’s Zephyr Vest.
Przygotowania do Mistrzostw Świata w swimrunie OTILLO to był najbarziej wymagający okres treningowy w mojej krótkiej, ale bardzo intensywnej karierze sportowej. Gdyby nie pandemia i odwołanie zawodów, miałabym się zmierzyć z bardzo techniczną 65-kilometrową trailową trasą biegową i 10-kilometrowym pływaniem w morzu na Archipelagu Sztokholmskim. W czasie przygotowań do części biegowej miałam możliwość przetestowania damskiej kamizelki biegowej Camelback Women’s Zephyr Vest. Jak wskazuje nazwa (od greckiego „zephyrus”, ciepły łagodny zachodni wiatr), plecak ma być przyjemny i przewiewny w użytkowaniu.
Oczekiwania:
Wysoka cena kamizelki wskazywała, iż mam do czynienia z produktem z najwyższej półki jakościowej. To rozbudziło we mnie wysokie oczekiwania wobec tego modelu, zwłaszcza że dotychczas nie inwestowałam w tego typu sprzęt. Moim sprawdzonym modelem była jedynie kamizelka z Decathlonu, z której byłam zadowolona. Jednocześnie planowane starty w Biegu Rzeźnika czy Piekle Czantorii narzucały potrzebę posiadania plecaka o większej pojemności zarówno kieszeni, jak i pojemników na płyny. Zephyr Vest miał spełniać te wymagania i się sprawdził w treningu na 100%. Niestety planowane przeze mnie zawody biegowe się nie odbyły.
Konstrukcja:
Producenci sprzętu sportowego coraz częściej siegają po dedykowane rozwiązania dla kobiet. To bardzo cieszy - skoro mam wydać porządną kwotę, to wolę mieć ergonomiczny sprzęt dostosowany do moich potrzeb. Kamizelka Women Zephyr Vest została opracowana przy współpracy z naukowcami Uniwersytetu w Connecticut USA, którzy metodą mapowania przeanalizowali plecy biegaczek pod kątem stref pocenia się oraz funkcjonalnych obciążeń podczas wysiłku. Okazuje się, że kobiety najbardziej się pocą w okolicach środkowego i dolnego odcinka pleców, w odróżnieniu od mężczyzn, którzy wydalaja pot w środkowym i górnym odcinkach. Testowany przeze mnie model ma bardzo przewiewny panel wewnętrzny przylegający do pleców, zwłaszcza w jego dolnej części. Jest to kilkuwarstwowa siateczka, która sprawiła, że na długich dystansach nie miałam odczucia mokrych pleców, co bywa nieprzyjemne przy niższych temperaturach. Przewiewność kamizelki ma swoje konsekwencje w postaci zbierania się wilgoci w głównej kieszeni bagażowej. Niektóre rzeczy, które wyciągałam w trakcie lub po biegu (np. papierowa mapa czy gotówka) były nieco wilgotne.
Największym atutem tego modelu jest możliwość precyzyjnego dopasowania kamizelki. Podwójne szelki boczne oraz dwa pasy piersiowe, które można regulować na szerokość i wysokość, pozwalają dopasować zapięcia w zależności od stopnia wypełnienia kieszeni głównej. Może to być bardzo przydatne dla dziewczyn z większym biustem, które wcześniej nie mogły dobrać wygodnego plecaka, bądź kamizelki do biegania, właśnie ze względu na bardziej obfite kształty. A tu kilka minut kombinowania i przepinania pasów i gotowe – masz kamizelkę „szytą na miarę”.
Duża ilość kieszeni zewnętrznych i kieszeń bagażowa z wewnętrzznym podziałem, do tego oddzielna kieszeń na suwak pod telefon rozwiązują problem grzebania w kieszeniach podczas biegu, co mnie zawsze bardzo rozprasza i co tu ukrywać denerwuje. Można się sfokusować na nawigowaniu na trasie i nie stracić pewności kroku w trudnym terenie.
Zephyr Vest ma inne niezbędne dla biegów górskich i ultra elementy wyposażenia: mocowania do kijków, dwa flaski 500 ml do przednich kieszeni z funkcją on/off, kilka elementów odblaskowych, oraz coraz częsciej wymagany przez organizatorów zawodów gwizdek bezpieczeństwa – niestety w przypadku „emergency” na trasie nie będzie go dobrze słychać.
Niespodziewanym minusem kamizelki biorąc pod uwagę jej cenę był dla mnie brak bukłaka, a ponieważ jestem wielką fanką transportowania napojów właśnie w ten sposób (kto nie jest?), na krótszych treninach wyjmowałam flaski z kieszeni przednich i korzystałam z bukłaka konkurencyjnej firmy. Na szczęście, Zephyr Vest posiada możliwość poprowadzenia rurki po obu stronach według preferencji biegacza.
Producent podaje, że „kamizelka pokryta jest materiałem Polygiene®, który posiada powłokę antybakteryjną i poprawia higienę produktu”. Byłam zaskoczona, że kamizelka biegowa może mieć właściwości antybakteryjne. Ciekawe, czy po kilku/nastu godzinach biegu ta powłoka wciaż bedzie chronić biegacza przed bakteriami wchodzącymi w interakcję z potem?
Warunki testowania: dystanse od krótkich przebieżek 10-15 km do kilkudziesięciu km. Rodzaj nawierzchni podczas testu zróżnicowany: utwardzone i leśne ścieżki z asfaltowym dobiegiem, niskie góry i tradycyjne warszawskie trasy biegowe – leśno-piaszczysta pętla w Falenicy oraz dzika trasa brzegiem Wisły. Kamizelka rewelacyjnie się sprawdziła w każdym terenie i przy każdej pogodzie, w upalny dzień i w temperaturze na małym minusie. Wypełniona na full kamizelka „nie podskakiwała” na zbiegach.
Wytrzymałość: ultra-lekki ale bardzo trwały materiał. Nie podlega uszkodzeniom ani rozciągnięciu przy maksymalnym wypełnieniu (kurtka, folia NRC, mapa, 8 żeli, 3 batony energetyczne, bukłak, czołówka). Nie widac zadrapań od ostrych końcówek żeli czy kluczy do domu. Po praniu wygląda jak nowa.
Ogólne wrażenia: Kompan biegowy na lata. Niska waga, porządne wykonanie, brak wystających nici czy elementów, co do jakości których można mieć uwagi. „Przykleja się” do ciała dzieki ergonomicznej konstrukcji, nie ociera. Neutralny kobiecy szaro-miętowy kolor – raczej się nie znudzi.
Podsumowanie:
Sprzęt, który zostanie w mojej sportowej szafie na bardzo długo. Najpewniej zainwestuję ponownie w ten sam model, jeśli wciąż będzie dostępny. Brak bukłaka w zestawie nieco mnie zawiódł, jednak biorąc pod uwagę małą wagę, dużą pojemność, funkcjonalność i trwałość kamizelki, wybaczam to „Zephyrce” i śmiało polecam ten sprzęt innym biegaczkom i biegaczom (tak, jest też męski model). I do tego piękny, prawdziwie kobiecy szaro-miętowy kolor.
Zalety:
-
Przewiewny i ultra-lekki.
-
Ergonomiczny, dobrze przylega do ciała, możliwość dopasowania szelek pionowo i poziomo.
-
Uniwersalny - pasuje jak do krótkich biegów, tak i ultra.
Wady:
-
Brak bukłaku z rurką w zestawie.
-
„Poci się’ w sródku na dłuższych dystansach.
-
Mała liczba elementów odblaskowych i słaby gwizdek.
Dane techniczne:
NAZWA PRODUKTU: Kamizelka biegowa Camelbak Women’s Zephyr Vest.
POJEMNOŚĆ PLECAKA W LITRACH: 12 L.
ILOŚĆ KIESZENI WEWNĘTRZNYCH I ZEWNĘTRZNYCH: 7 zewnętrznych i 3 wewnętrzne.
CO W ZESTAWIE: flask 500 ml x 2 szt, gwizdek, mocowania na kije trekkingowe.
NA JAKI DYSTANS: krótkie treningi, biegi ultra.
Test: Viktoria Khakimowa z KissMyPaddles
Więcej o innych produktach marki Camelbak znajdziesz na stronie https://camelbak.online/