Jedna z największych imprez trailowych początku sezonu 2024 startuje już 21 i potrwa do 25 lutego. Mowa o The North Face Transgrancanaria. Na listach startowych jak co roku widnieje sporo mocnych nazwisk, w tym z Polski. Kilku naszych rodaków typowanych nawet jest do zwycięstwa. Zobaczcie kto ma szansę stanąć na podium i komu to zwycięstwo będzie musiał wydrzeć?
The North Face Transgrancanaria 2024
36 tysięcy euro w postaci nagród finansowych. Blisko 4000 osób na listach startowych, w tym 102 osoby z Polski. Tak zapowiada się 25 edycja tej kultowej imprezy. Kibice niczym w najlepszej restauracji, znajdą dla siebie smaczne kąski, jakich dawno nie mieli serwowanych. Cały Festiwal startuje już w środę 21 lutego.
El Gigante 5,5 km, czyli Vertical na śniadanie
Ten najkrótszy dystans rozpocznie tegoroczną edycję The North Face Transgrancanaria. Zawodnicy wystartują 21 lutego (środa) o godzinie 15:30. Do pokonania w formule startu w odstępach czasowych, będą mieli 1130 metrów up na 5,5 km.
Wielu z nich traktuje ten start jako przepalenie przed jednym z dłuższych dystansów festowalu. Najlepiej świadczy o tym lista super znanych ultra nazwisk takich jak Amerykanka Katie Schide - zwyciężczyni UTMB 2022 czy Brazylijka Fernanda Maciel - przez lata dominatorka na dystansach w okolicy 100 km. Wśród mężczyzn znajdziemy Francuza Frédérica Tranchanda, czy Amerykanina Roba Krara dwukrotnego zwycięzcę Western States Endurance Run. A wśród tych nazwisk Polacy! Tu organizatorzy wyróżniają Dominikę Stelmach i Karolinę Obstój, a wśród panów Karola Matysska i Jacka Sobasa. Niestety Karolina i Jacek już wiemy, że nie dolecą z obozu w Portugalii na Kanary.
Starter 21,4 km na przystawkę
Na kolejne danie nie trzeba długo czekać - w czwartek 22 lutego o godz. 10:30 znów kibicować będziemy mogli m.in. Karolowi Matysskowi oraz Kasi Solińskiej - ubiegłorocznej zwyciężczyni Verticala, która spośród polskich nazwisk, typowana jest na pewniaka do ukończenia tego dystansu w pierwszej trójce. Kasia od ponad miesiąca przygotowuje się do tego startu właśnie podczas obozu zorganizowanego na wyspie. Bieg startuje z malowniczej wioski Tunte i zaczyna się niemal od razu dość ostrym podbiegiem na La Plata, by następnie szybko tracić wysokość na zbiegu do mety usytuowanej na rynku ślicznej Tejed
Jak relacjonuje nam rozemocjonowany Karol Matyssek „Kurcze ale Przedwój miał tu rok temu tempo. Trasa petarda, już nie mogę się doczekać.”
Przypomnijmy rok temu ten dystans wygrał właśnie Bartek Przedwojewski po emocjonującym finiszu z Alexem Carillo, gdzie setne sekundy dzieliły zawodników na ostatniej kresce.
Mamy nadzieję, że w tym roku będzie równie emocjonująco i będziemy mogli pokazać Wam to z bliska, wysłaliśmy bowiem na miejsce Olę Niemasz i Maćka Skibę, którzy oddadzą gorączkę Transgrancanarii z bliska.
Marathon 46,5 km na obiad
To zdecydowanie najpopularniejszy dystans festiwalu. Zapowiedziało w nim swój udział blisko 1200 zawodniczek i zawodników. Marathon wystartuje w piątek 23 lutego o godzinie 9:30 w Tejeda. Meta czekać na zawodników będzie w Parque Sur de Maspalomas. To bardzo szybka trasa. Organizatorzy nie typują Polaków do najwyższych miejsc, chyba że wierzyć plotce, że Norweg Andreas Kjaervik przyjął polskie obywatelstwo. Tak bowiem przez pomyłkę został wyświetlony w tabeli faworytów.
Advanced 83,8 km podwieczorek
To jeszcze nie jest najdłuższy dystans Transgrancanaria. Advanced startuje w sobotę 24 lutego o godzinie 8:00 z Puerto de Las Nieves w Agaete. Meta tradycyjnie zlokalizowana jest w Parque Sur de Maspalomas. Tu kończą wszystkie długie dystanse festiwalu.
Na ten start czekamy z wypiekami na twarzy. Typowany na najszybszego jest tu bowiem Andrzej Witek. Jego zwycięstwo nie będzie jednak czystą formalnością. Zmierzyć musi się z wieloma bardzo mocnymi Hiszpanami, którzy tutejsze trasy znają doskonale. Co prawda Andrzej ostatni miesiąc też spędził na wyspie i znając jego profesjonalizm, poznał tam już każdy kamyk. Andrzej zdradził nam też, że trenuje na takim obciażeniu jak nigdy. Trzymamy kciuki, by ta metoda mu oddała z nawiązką już podczas tego startu.
Jeśli interesuje Was tematyka zagranicznych obozów, jak je przygotować, po co są i ile kosztują piszemy o tym w najnowszym ULTRA. Wróćmy jednak do meritum. Z zagranicznych faworytów - warto zwrócić uwagę na zeszłorocznego zwycięzcę TDS Kanadyjczyka Christiana Meiera
Wśród pań organizatorzy elity wymieniają również Małgorzatę Moczulską. Gosia rok temu wygrała Niepokornego Mnicha. Dwa tygodnie temu widzieliśmy ją w Rudawach Janowickich, na starcie, który był przetarciem przed Kanarami i zdobywając tam w bardzo szybkim biegu drugie miejsce, można to chyba traktować jako dobry prognostyk. Szczerze zaciskamy mocno kciuki, by dotrzymała kroku najwyżej punktowanej w tym zestawieniu w rankingu ITRA Słowaczce Martinie Klancnic Potrc i zawodniczce chyba najbardziej obieganej na tych trasach Hiszpance Nurii Picas.
Classic 126 km dla tych co nienasyceni
To najdłuższy bieg Transgrancanarii, wchodzący w skład World Trail Majors. Zawodnicy wystartują też w piątek 23 lutego, ale o północy z plaży Las Canteras w Las Palmas, a finiszować będą w Parque Sur w Maspalomas.
Wystartuje tu w gronie faworytek Dominika Stelmach, to po dłuższej przerwie pierwszy start w górskim ultramaratonie. Bijemy się w pierś Dominika pytała nas o polecajkę czołówki i zapomnieliśmy to zrobić. Zatem jeśli coś nie wyjdzie ze światłem bierzemy to na siebie. Szczerze po cichu jednak liczymy, że będzie to serio mocny start w wykonaniu Domi. Wystarczy, że będzie trzymała tempo główną faworytki, ubiegłorocznej zwyciężczyni - no właśnie w zasadzie wszystkiego w czym startowała Classic TGC, Western States Endurance Run, Hardrock 100 Endurance i UTMB - Amerykanki Courtney Dauwalter. Do rywalizacji na światowym poziomie wraca też młodziutka Niemka Ida-Sophie Hegemann.
Wśród mężczyzn Polacy nie są typowani jako faworyci. Tu bowiem organizatorzy by nie pominąć nikogo w komunikacie, listę elity wysłali pomniejszoną czcionką, po to by zmieścić ich w jednym mailu wszystkich. Jest bardzo gęsto od nazwisk z pierwszych stron sportowych gazet. My skrócimy wam ten proces poznawczy i zaryzykujemy wymieniając w roli pretendentów do zwycięstwa tylko Amerykanina Zacha Millera - rok temu m.in drugiego na UTMB i MIUT, Włocha Andreasa Reiterera - wicemistrza świata w przełajach, ubiegłorocznego medalistę Transvulkani i Eider Ultra Trail oraz Chińczyka Shen Jiasheng, drugiego na CCC w 2023 roku.
Czeka nas kilka dni pięknych emocji. Nie możemy się już doczekać relacji naszych korespondentów bezpośrednio z placu boju!
tekst: Jędrzej Maćkowski
zdjęcia: TGC 2023 / Andrzej Witek / Zuza Markiewicz
