Złoto faworytów, a reszta pełna emocji, czyli od dzisiaj mamy nowych Medalistów i Medalistki Mistrzostw Polski w Biegach Górskich ULTRA.
Tekst: Ola Niemasz, Maciej Skiba
Zdjęcia: UltraZajonc, Dominika Rakszewska/Chudy Wawrzyniec
Już od początku na pozycję lidera wśród mężczyzn wyszedł Marcin Rzeszótko. Wśród Pań to samo zrobiła Dominika Stelmach i oboje utrzymali te pozycje do końca. Samotność długodystansowca na 80 kilometrowej trasie Chudego Wawrzyńca przyniosła oczekiwane przez kibiców zwycięstwo bowiem zarówno Dominika, jak i Marcin byli faworytami.
Na dalszych stopniach podium sytuacja zmieniała się dynamicznie. Wśród Pań na początku na drugiej pozycji biegła Ula Paprocka a za nią Agnieszka Tatarek- Konik. Ta druga jednak na kultowym już rozejściu dróg na Chudym Wawrzyńcu skorzystała z wyjątkowej formuły wyścigu i zdecydowała się rywalizację zakończyć na 50 kilometrach, wygrywając ten dystans w kategorii kobiet. Wówczas na trzecie miejsce podium wskoczyła Alina Wylężałek, by ostatecznie wyprzedzić Ulę Paprocką, strąconą później z najniższego stopnia podium przez Magdalenę Bednarczyk. W tym składzie Panie zameldowały się ma mecie w Ujsołach, przynosząc nam tym samym radość z ich emocjonującej rywalizacji. Możemy pogdybać, co by było, gdyby trasa była o dwa kilometry dłuższa, bo Alina na pierwszym pomiarze czasu do zwyciężczyni prawie pół godziny. Na mecie? Już tylko półtorej minuty.
Wśród Panów było podobnie. Na pierwszym punkcie odżywczym na drugiej pozycji biegł Bartosz Misiak, a za nim Jakub Gorzelańczyk. Wszystko to jednak zmieniło się zaledwie kilka kilometrów dalej, gdy Kuba spadł na dalsze miejsca, by ostatecznie poddać wyścig i zejść z trasy. Za plecami dwóch pierwszych uformował się pociąg, jednak z biegiem czasu coraz mniej pospieszny. Jego skład stworzyli Maciej Masiarek, Tomek Skupień, Karol Matyssek, Barosz Gorczyca, Olek Badowski. Wszyscy biegli w odstępach kilku minut. Na półmetku dziesiątkę zamykał Florian Pyszel z kłopotami żołądkowymi. Te z kolejnymi kilometrami słabły, zdecydowanie wrócił apetyt na mocne bieganie. Florian zaczął połykać kolejnych rywali aż wpadł na metę. Zaskoczony uronił łzę ze szczęscia, bo zdobył srebrny medal. Potem przyznał, że spełnił tym samym swoje marzenie. Na trzeciej pozycji przybiegł trzymający się całą trasę w czubie Tomek Skupień i pozwolił sobie tym samym zgarnąć kolejny do kolekcji, tym razem brązowy medal mistrzostw Polski.
Tak wyglądało to wszystko na mecie w Ujsołach:
1. Dominika Stelmach - 8:55:49
2. Alina Wyleżałek - 8:57:27
3. Magdalena Bednarczyk - 9:09:51
1. Marcin Rzeszótko - 7:27:11
2. Florian Pyszel - 7:50:34
3. Tomasz Skupień - 7:53:17
Jak typowaliście? Czy waszym faworytom udało się zdobyć medale?
Po raz piąty areną medalowych zmagań były trasy Chudego Wawrzyńca. Doskonała pogoda, ponad 900 biegaczy i mocne bieganie. Tak było w tym roku, co będzie za rok? Coś czujemy, że w ultra pojawi się kilka nowych nazwisk...