Redakcja KR

Polskie Barkley - Duch Pogórza

15.03.2023

Oczywiście porównanie do legendarnego Barkley Marathons to jest mocno na wyrost. Prawda jednak jest taka, że Duch Pogórza, to jeden z tych biegów, który zchodzi z utartych szlaków na zwierzęce ścieżki. Możliwe, że jest w Polsce własnie tym, którego trasy prowadzą najbardziej w las lub całkowicie na manowce. Zatem jeśli lubisz bliski kontakt z przyrodą, czasem może nawet lekko bolesny, to powinieneś choć raz wziąć udział w tym biegu. O słów klilka na temat tej imprezy poprosiliśmy jej pomysłodawczynię Dorotę "NiePotrzebujeszSzlaków" Kaszycką.

"Duch Pogórza jest imprezą biegową, w trakcie której uczestnicy będą rywalizować na trasach przebiegających po szlakach turystycznych, poza szlakami oraz na drogach  publicznych (bez wstrzymywania ruchu innych użytkowników) Pogórza Przemysko Dynowskiego.
Trasa poprowadzona jest w 98% po użytkach leśnych. Na trasie występują naturalne przeszkody w postaci powalonych drzew, rowów z wodą, strumyków, zarośli, pozostałości czy po wycince drzew."

Taki wstęp każdy z zawodników znajdzie w regulaminie Ducha Pogórza. Mogę zagwarantować, że nic co tam jest napisane, nie mija się z prawdą, a mimo to większość osób, która nas odwiedza po raz pierwszy jest i tak zdziwiona trasą, bo jest to trasa poprowadzona na wzór biegów przełajowych, gdzie szerokie leśne drogi zastąpiłam wąskimi ścieżkami oraz miejscami, które w większości nie były odwiedzane przez turystów, a nawet ludzi mieszkających w okolicy.

Pogórze Przemysko-Dynowskie często jest pomijane, a to wielki błąd. San wijący się między pagórkami, wiszące kładki nad nim, oraz cisza i dzikość oferują niezapomnianą przygodę. Zawody te mają wyjątkowy charakter, nie tylko ze względu na trasę, ale również atmosferę całej imprezy oraz wspaniałych wolontariuszy. Dzięki czemu poczujesz się tutaj jak na przysłowiowych urodzinach u cioci.

Duch Pogórza jest imprezą w której każdy biegacz trialowy powinien chociaż raz wziąć udział i przekonać się na własnej skórze, w czym tak naprawdę tkwi wyjątkowość tego biegu. Tutaj każdy znajdzie dystans dla siebie, nawet nazwy zachęcają do przyjazdu.

Diabelska trzynastka -13km dla tych co lubią krótko, ale solidnie. A na pozostałych czeka legendarna pętla z strumieniami, kładkami i nie oczywistymi szlakami do wyboru macie jedną pętle Duszek- 34km lub jej wielokrotność Duch -68km,  Upiór -102km oraz Demon- 204km (w ubiegłym roku podczas najdłuższego dystansu spośród 13 śmiałków ukończyć zdołało tylko 2 osoby. Patrycja Bereznowska oraz Sławomir Zieliński.) Tu w kalendarzu kingrunner.com znajdziecie wszystkie opisy tras.

Warto też wspomnieć o wspaniałej obsadzie fotografów. Ultrazajonc, Mała Gośka, Katarzyna Gogler oraz Jerzy Obreczarek tworzą team marzenie ;)

Jeśli nie przekonałam was do przyjazdu na Ducha , to do poczytania podrzucam dwie relacje:

Rafał Bielawa:

Patrycja Bereznowska:

 

PS. Zapisy elektroniczne trwają do 19.03.2023 Istnieje również możliwość zapisania się w biurze zawodów. Tylko przyjdźcie odpowiednio wcześniej, by nie było strasznej nerwówy.

Dorota (NiePotrzebujeszSzlaków) Kaszycka