W kwietniowym wydaniu magazynu TRAIL zainaugurowaliśmy zabawę zatytułowaną "Pokaż nam swój trail". Poprosiliśmy Was o udowodnienie nam i innym miłośnikom biegania w naturze, że piękne biegowe ścieżki można znaleźć również w miastach, w których mieszkacie. Do projektu zaprosiliśmy biegające pary z Trójmiasta, Poznania i Krakowa. W ciągu dwóch tygodni do naszej redakcji spłynęły dziesiątki zgłoszeń, inspirujących historii i radosnych zdjęć, z których naprawdę trudno było wybrać tylko trzy. Po kilku dniach narad trailowa komisja w składzie: redakcja TRAIL oraz zespół NIKE TRAIL Polska wybrała po jednej parze z każdej lokalizacji. A oto i szóstka szczęśliwców, którzy już za kilka tygodni pokażą nam swój trail na łamach naszego magazynu!
TRÓJMIASTO - OLA I KUBA
Ola: Biegam maraton w 3:15 i staję na podium większości zawodów. Nie mogę żyć bez biegania, roweru i świadomego odżywiania.
Kuba: Po przygodzie z ulicznymi biegami uciekłem na stałe do lasu. Jem tylko rośliny, nigdy nie stanąłem na podium, kończę przeważnie w środku stawki.
Na zawody jeździmy wspólnie, ale każdy biegnie swoje. Łączą nas długie wybiegania w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, gdzie znajdujemy wspólne tempo i czas na pogaduchy. Po latach odkryliśmy, że razem biega się o wiele przyjemniej.
A oto trasa, którą chcielibyśmy pokazać: http://www.movescount.com/pl/moves/move140701271
POZNAŃ - ZOSIA I MARCIN
Uwielbiamy biegać, zwłaszcza w terenie. A Poznań idealnie się do tego nadaje. Blisko centrum można znaleźć wiele ciekawych tras. Naszą ulubioną jest ta dookoła Rusałki, gdzie niedawno zorganizowaliśmy charytatywny bieg na 107 km. Uważamy, że powinniśmy zostać twarzami trailu w Poznaniu, ponieważ to w tym mieście najwięcej biegamy, stąd pochodzi i tu biega większość naszych przyjaciół, tu jesteśmy rozpoznawalni i to tu, na wielkopolskiej ziemi, najczęściej bierzemy udział w zawodach (i nierzadko stajemy na podium).
Trasa, którą chcielibyśmy Wam pokazać: http://www.endomondo.com/users/3533455/workouts/922105163
KRAKÓW - MARYSIA I PAWEŁ
To my, Marysia i Paweł. Każdy kto biega w Krakowie, zna Lasek Wolski. To idealne miejsce na długie, trailowe wybiegania niemalże w centrum miasta. My mamy to szczęście, ze mamy tam rzut beretem. 10 minut truchtu i juz jesteśmy w naszych “górach”. Znamy tam każda ścieżkę i to właśnie tam przygotowujemy się do naszych startów. W tym roku będzie to pierwsze ultra Marysi (45 km podczas DFBG i 70 km na Łemko), podczas gdy Paweł wróci na znane sobie trasy, czyli 240 km w Lądku i 150 km w Beskidzie Niskim. Jeśli nie przeszkadza Wam nasza kategoria wiekowa (podobno Photoshop czyni cuda), to chętnie pokażemy Wam nasz trail!
A tutaj link to naszej trasy: http://www.strava.com/activities/934569505
***
Laureatom gratulujemy i wkrótce się z Wami skontaktujemy w sprawie sesji, a wszystkim pozostałym uczestnikom bardzo dziękujemy za poświęcony czas i Wasze zgłoszenia. Fajnie, że jesteście. Do zobaczenia na szlaku!
TRAIL SPIRIT
