Redakcja KR

Po prostu porządne!

Warszawa, 05.04.2017

Ania Witkowska to ultraska, która potrafi pokonać biegiem nie tylko 50 czy 100 km, ale nawet 200! Zawsze z gracją i uśmiechem na twarzy. Taką oto testerkę wynaleźliśmy do sprawdzenia Kalenji Kiprace Trail 3!

Od trailowych butów oczekuję, że będą dobrze „siedziały” na stopie, a ich konstrukcja pozwoli na synchroniczną i niezauważalną w biegu pracę ze stopą. Również na zbiegach. Moje stopy są wrażliwe, stąd szczegóły takie jak ochrona czubków palców czy rozmieszczenie szwów wewnątrz buta są dla mnie bardzo istotne. Im więcej kilometrów, tym bardziej przykładam wagę do komfortu, kosztem innych parametrów.

Muszę pochwalić wiązanie butów. Sznurówki są sztywne, ciężko przechodzą przez oczka, dzięki czemu da się je zasznurować odpowiednio do kształtu stopy. Co ważne, nie rozwiązują się. Na języku mamy kieszonkę na sznurówki – bardzo praktyczne rozwiązanie, jeżeli biegamy w terenie. Amortyzacja jest tu przeciętna, co potwierdza informacja producenta, że jest to but przeznaczony „dla lekkich biegaczy”.

Cholewka buta jest wyjątkowo płytka (niska wokół kostki), a do tego dość miękka, zaś zapiętek mało wyrazisty. Od pierwszego niepłaskiego kilometra czułam, jak stopa „pływa” na sztywnej podeszwie, co najmniej jakbym biegła w sandałach. Konstrukcja cholewki buta dała mi się we znaki szczególnie podczas zbiegów – stopa mocno dobijała do przodu. Siateczka jest dość gęsta, gładka w dotyku, pokryta paskami gumy (sprawia wrażenie zafoliowanej), a to dobrze wróży w kwestii wytrzymałości i odporności na kontakt z kamieniami, kolcami, krzakami i całą resztą leśnych atrakcji. Przepuszczalność bardzo dobra: zdolność do zasysania deszczówki czy rosy na najwyższym poziomie oznacza jednocześnie szybkie wysychanie i oddychalność.

Pierwsza charakterystyczna cecha podeszwy modelu Kiprace to jej sztywność. Jest po prostu twarda, co stanowi intrygujący kontrast do miękkiej cholewki. Doskonale sprawdza się to na dłuższych trasach: stopy nie odczuły ani pracy wypustek bieżnika, ani kamyków, szyszek czy innych niespodzianek na biegowej ścieżce.

Wzór bieżnika nie pozostawia wątpliwości: „jesteśmy butami w teren!”. Solidne, aczkolwiek nie ekstremalne wypustki w kształcie trójkątów, rozstawione w sporych odstępach od siebie: intuicja podpowiadała mi, że taki bieżnik najlepiej dogada się z grząskim i błotnistym terenem i... nie pomyliłam się. Przyczepność na trawie, błocie, mokrym piachu, zgniłych liściach – doskonała. Deklaracja producenta „maksymalna przyczepność i odpadanie błota” okazała się prawdziwa. Buty z łatwością się samooczyszczały, nic nie klei się do podeszwy na dłużej.

fot. Ania Witkowska

Teren to naturalne środowisko działania Kiprace Trail, jednak trójkątne klocki pozwalają biegać stosunkowo komfortowo również po asfaltowych odcinkach (co nierzadko zdarza się w butach trailowych z tym konkretnym bieżnikiem). Trail w nazwie sugeruje szlaki i ścieżki – podeszwa radzi sobie z prawdopodobnie każdym gatunkiem błota, jednak nie polecam tych butów ani na skały, ani na śnieg.

Były testowane na biegach od 10 do niemal 40 km na łącznym dystansie ponad 100 km. Udało się je sprawdzić w okolicznościach zimowych i wiosennych, przy pogodzie suchej oraz deszczowej. Zakres temperatur: od -5 do +12 stopni. Pokonany dystans to za mało, aby móc wypowiedzieć się o ich wytrzymałości; stwierdziłam jedynie, że test nie zrobił na nich żadnego wrażenia.

Kiprace Trail 3 są przyjemnie lekkie. Spodobały mi się nietypowe kolory: brak słodkiego różu, jak i nudnej, ordynarnej czerni. Niebanalnej elegancji i lekkości dodaje im – rzadko spotykana w butach trailowych – biała podeszwa.

Nie są to jakieś niezwykłe, ekstremalne czy innowacyjne buty. Są za to po prostu porządne, również na długie dystanse. Ze względu na swoją konstrukcję (twarda podeszwa plus miękka cholewka) nie będę brała ich pod uwagę na biegi, których profil wygląda jak zapis przedzawałowego EKG. Za to na pewno pojadą ze mną na zawody, na których będzie można się spodziewać dużo dzikiego terenu, bo nie boją się paskudnych wiosenno-jesiennych warunków.

 

Zalety: kieszonka na sznurówki, doskonały na terenowe warunki bieżnik, podeszwa nie zapycha się błotem, dzięki twardej podeszwie, nierówności terenu nie dokuczają stopom, lekkie

Wady: cholewka nie trzyma solidnie stopy, zwłaszcza na stromych zbiegach, brud, piasek, igły z choinek łatwo dostają się do środka (w trudnym terenie stuptuty wskazane!), ślizgają się na skałach.

 

NAZWA: KALENJI KIPRACE TRAIL 3

RZECZYWISTA WAGA: 235 g dla rozmiaru 40

DROP: 6 mm

SZEROKOŚĆ: uniwersalna szerokość

NA JAKI DYSTANS: dowolny do 100 km

Testerka: Ania Witkowska
Zdjęcie tytułowe: Marek Kowalski

Buty dostępne w sklepach Decathlon oraz na Decathlon.pl