Kiedy dostałam buty na testy, postanowiłam, że poddam je próbie w jak najbardziej zróżnicowanych warunkach. Mieszkając w południowej części Warszawy, mam ten przywilej by często biegać po Lesie Kabackim i okolicach. Jednak, zanim tam dobiegnę potrzebuję pokonać kilka kilometrów asfaltem i polami, gdzie ścieżki często zamieniają się w błotnisty Armagedon. Na długie wybiegania testowałam buty w Kampinosie i Mazowieckim Parku Krajobrazowym z licznymi wystającymi korzeniami, miękką leśną ściółką oraz piaszczystymi wydmami. W połowie marca zabrałam NB na trasę Baran Trail Race, czyli na zimowe ścieżki Beskidu Śląskiego. Oto mój subiektywny test New Balnce Foam More Trail v2
testowała: Marta Dębska
zdjęcia produktu: Marta Dębska
zdjęcia z Baran Trail Race: Miguel Uribe
Dane techniczne
Waga: 250g dla rozmiaru 40 EU
Drop: 4 mm
Szerokość: stopa wąska/standard
Dystans: do 100km bez problemu
Cena: 699 złotych monet
Pierwsze wrażenia
Wyciągając buty po raz pierwszy z pudełka byłam zaskoczona, że jak na taką wielkość, są one naprawdę lekkie. Zważyłam je (rozmiar 40, damskie) i każdy but waży 250g, całkiem nieźle! Wychodząc na pierwsze przebieżki, buty okazały się bardzo wygodne. Czuję się tak jakbym biegała po chmurce. Sądzę, że to zasługa podeszwy środkowej (Fresh Foam), która nie tylko amortyzuje stopy przed przeszkodami na szlaku (kamienie, korzenie), ale też świetnie radzi sobie na asfalcie. Spore zaskoczenie, na plus!
Co więcej, buty sprawdzą się u osób, które mają węższą stopę. Mając porównanie z Altrą Lone Peak, to Altry są szerokimi biegowymi kapciami (bardzo wygodnymi!), ale mimo tego samego rozmiaru, New Balance są znacznie węższe. Mi to nie przeszkadza, bo mam wąską stopę i od początku czułam się w nich dobrze.
Zastanawiając się, które buty wybrać na Baran Trail Race, zdecydowałam się na NB i jestem zadowolona z tej decyzji. Na zlodowaciałym śniegu, nierównym podłożu i kopach śniegu, buty sprawdziły się zaskakująco dobrze. Bieżnik nie jest wybitnie agresywny, ale dał radę bez problemu. Nie zaliczyłam ani jednej „ślizgawki na tyłku” i bez problemu dało radę przebiec 60 km bez raczków w prawdziwie zimowych warunkach.
Dla kogo?
Dla osób, które cenią sobie komfort biegu i bezpieczeństwo w terenie. Jestem pragmatykiem i nawet jeśli but wygląda średnio, ale spełnia swoją rolę – biorę go w ciemno! Tu jednak, mamy do czynienia z bardzo ładnym wizualnie butem, którego cholewka jest wyjątkowo mocna (zwłaszcza na palcach), chroniąc przed wystającymi przeszkodami na szlaku, ale również nie przepuszcza wody, piasku, czy małych drobinek (kamyczki etc).
Sznurowanie
Posłużę się przykładem. Przez 8.5h biegu w Beskidach i narażeniu butów na wszelkie możliwe warunki zimowe, sznurówki ani razu mi się nie rozwiązały. Ponadto, cały czas mocno trzymały mi stopę, a palce nie obijały się o krawędzie. Na plus!
Podeszwa
Mamy tutaj podeszwę zewnętrzną Vibram® Megagrip, która fantastycznie sprawdziła mi się na leśnych ścieżkach w warunkach wiosennych jak i zimowych. Bieżnik nie jest bardzo agresywny, ale z czystym sumieniem napiszę, że daje radę. Sam fakt tego, że nie wylądowałam ani razu na czterech literach na Baranie bardzo dużo dobrego mówi o podeszwie.
Jest też podeszwa środkowa z pianki Fresh Foam. Nie tylko bardzo ciekawie wygląda, ale też świetnie amortyzuje wstrząsy i chroni przed przeszkodami. Dowodem niech będzie to, że biegałam w nich bez przerwy przez miesiąc (wybiegając ponad 300km, ok 35h), kolana, kostki i reszta maszynerii nie sprawia żadnego bólu.
Cholewka
Bardzo elastyczna. Idealnie dostosowuje się do kształtu stopy. Siateczka wzbogacona jest o technologię Durable Water Repellency(DWR), czyli nie musimy się martwić o dostanie się wody, czy małych drobinek piachu do buta. Nie obciera, nie drażni stopy. Dodatkowo, stabilizujący zapiętek na pięcie i ochrona dużych paluchów na przedzie (Toe Protect).
Wrażenia końcowe
Tak, tak, tak! 3 razy TAK dla butów, w których wybiegałam zwycięstwo na Baran Trail Race. Wierzcie mi, warun był arcyciekawy – od kop śniegu po zlodowaciałe strumienie. Jestem pod ogromnym wrażeniem w jaki sposób buty poradziły sobie z tak zróżnicowaną nawierzchnią. Czując się bezpiecznie, mogłam lecieć przed siebie. W dodatku, sam fakt dobrej amortyzacji na asfalcie sprawia, że nie musimy obawiać się o „dobiegnięcie” do leśnych duktów, aby trochę pobiegać. Dla osób z węższą stopą to naprawdę mega dopracowany but trailowy.
Zalety:
- sprawdzi się w zróżnicowanym leśnym i górskim terenie
- wygodne i dobra amortyzacja
- wytrzymałe
- ciekawe kolorystycznie
Wady:
- według mnie rozmiar jest zaniżony. Według moich odczuć tak mniej więcej o pół numeru w stosunku do Salomonów lub The North Face
testowała: Marta Dębska (Zielone Bieganie)
Więcej o tym modelu buta przeczytasz na nbsklep.pl