Czyli Ultrakronika B7D
Wszystko zaczęło się 11 września 2010 r., gdy w premierowej edycji Biegu 7 Dolin zwyciężył Adam Długosz z Rytra z czasem 11:17:55. Pierwszą krynicką setkę ukończyło 47 biegaczy, w tym 7 kobiet. Aby być na podium, wystarczył czas 11:24:32.
Na zdjęciu głównym - Csaba Nemeth
Zwycięzca biegu Adam Długosz, pytany przez portal Sądeczanin.pl o kryzys na trasie, powiedział: „To chyba było na 30.–35. kilometrze. Nagle poczułem, że nogi stoją. Niby biegnę, ale to nie jest to. Myślałem, że nie dam rady. Jednak postanowiłem ze sobą powalczyć. Dopiero po połowie dystansu wszystko puściło i zaczęło mi się biec wspaniale. Tak już było do mety. Kryzys wziął się stąd, że razem z Jankiem Janickim zaczęliśmy bieg w zbyt szybkim tempie i o mało co nie zapłaciliśmy za ten błąd. Ale wygrałem i to jest fantastyczne!”
Kolejna edycja w 2011 r. to był już znaczny skok frekwencyjny – 193 ultrasów na mecie w Krynicy-Zdroju, zwyciężył Jan Wydra z Mszany Dolnej z czasem lepszym od premierowego aż o 100 minut (9:35:32).
Nadszedł wreszcie 8 września 2012 i szalony pościg faworyta kibiców Marcina Świerca za będącym tego dnia w niesamowitej dyspozycji Csabą Nemethem. Węgier na każdym punkcie kontrolnym meldował się jako pierwszy, utrzymując przez cały czas kilkuminutową przewagę. Przyspieszył po punkcie pomiarowym na 77. kilometrze, gdzie Marcin zbliżył się do niego na minutę. Znakomity węgierski ultras wybiegał wtedy, niepobity do tej pory, kosmiczny rekord trasy 8:51:10. Nemeth pokonał 100 km ze średnią prędkością 5:19 min/km, a Marcin Świerc ukończył zawody na drugiej pozycji z czasem 8:55:09, ustanawiając swój najlepszy wynik w B7D.
Wśród pań najszybsza była Ewa Majer (11:59:01). Bieg w limicie 17 godzin ukończyło blisko 300 osób, w tym jedynie 20 kobiet.
Rok 2013 to kolejne zwycięstwo Csaby Nemetha, z czasem ponownie poniżej 9 h (8:57:38), bardzo blisko własnego rekordu trasy. W walkę z węgierską lokomotywą, pod nieobecność Marcina Świerca, zaangażował się Gediminas Grinius. Późniejszy triumfator cyklu UTWT dobiegł na drugiej pozycji ze stratą ok. 5 min. Tego roku na mecie zameldowało się w limicie już 346 uczestników, a w TOP 10 pojawiły się takie ultratuzy jak: Magdalena Łączak, Paweł Dybek, Kamil Leśniak.
W 2014 r., po dwóch latach oczekiwania, szczęście wreszcie uśmiechnęło się do Marcina Świerca. Oczywiście Świercu pomagał temu szczęściu jak mógł. Od samego początku utrzymywał mocne tempo i prowadził od pierwszego punktu pomiarowego aż do samej mety. Jednak rekord trasy z 2012 r. był poza zasięgiem. Finalnie czas Marcina wyniósł 9:09:51 i zagwarantował zwycięstwo ze sporą przewagą nad Csabą Nemethem (ponad 24 min). Wśród pań zwyciężyła Magdalena Łączak z czasem 10:20:56. Limit 17 godzin nie przestraszył w 4. edycji aż 501 zawodników (w tym 31 ultrasek!).
W roku 2015 ponownie zwyciężył Marcin Świerc. Tytuł mistrza Polski w Ultradystansowym Biegu Górskim należał mu się bez dwóch zdań. To był rzeczywiście mistrzowski bieg, pełna kontrola nad tempem i konkurentami. Na każdym punkcie pomiaru Marcin miał od kilku do kilkunastu minut przewagi nad drugim Miklosem Kissem. Kolejnym mocny węgierski ultras ukończył B7D na II miejscu (9:29:38). Na trzeciej pozycji open na metę w Krynicy-Zdroju wbiegła, tak, to nie pomyłka, Ewa Majer! Pierwsza z kobiet zachwyciła wynikiem: 9:41:52. Do mety dobiło aż 413 biegaczy, którzy zmieścili się w limicie czasu.
B7D 2016 przyniósł kolejny triumf Marcina Świerca. To był dla niego wstęp do wielkiego skoku na światowe salony ultratrailu. Przez cały dystans Marcin utrzymywał pewne prowadzenie, które przyniosło niezagrożone zwycięstwo z czasem 9:13:50. Na kolejnych stopniach ultrapodium stanęli Miłosz Szcześniewski i Wojciech Probst. Zwycięstwo wśród kobiet wybiegała w niezłym stylu Dominika Stelmach (czas 10:29:31). Przy pięknej, wakacyjnej pogodzie w limicie zmieściło się aż 451 fanów festiwalowego ultrabiegania.
Przed rokiem Bartosz Gorczyca nie pozostawił żadnych złudzeń konkurencji. Polak wyprzedził o dwa kwadranse Litwina Modestasa Bacysa (9:53:31), a z czasem 10:05:28 na trzeci stopień podium wskoczyła pierwsza kobieta – Magdalena Łączak.
Najbliższy Bieg 7 Dolin znów zapowiada się elektryzująco. Nie tylko ze względu na wysokie nagrody i naszą ULTRAobecność na Expo Festiwalu Biegowego, lecz także z powodu listy chętnych do pobicia szalonego rekordu Csaby Nemetha. Czy ktoś z ultramocnej czołówki jest w stanie pobiec 5:18 min/km? Przekonamy się już 8 września w Krynicy-Zdroju, dokładnie sześć lat (co do dnia!) po rekordowym wyczynie Węgra.
Ekipa ULTRA już szykuje swój wesoły punkt kibicowania na trasie przez Beskid Sądecki! Szykujcie się na energetyczne kopy! Do zobaczenia!
Zdjęcia: Piotr Dymus / Festiwal Biegowy