Zbliża się druga edycja biegu Zabierz Piesia do Międzylesia. To rodzinne zawody, w czasie których możesz się sprawdzić w canicrossie, czyli biegach z czworonogami. Na temat biegu oraz treningu z pupilami porozmawialiśmy z Jagną Wypych ‒ współorganizatorką zawodów, petsitterką oraz miłośniczką zwierząt.
Marcin Pietraszek: Jak narodził się pomysł zorganizowania biegu z psami?
Jagna Wypych: Obie z Kasią Koprowską jesteśmy aktywnymi biegaczkami. Chętnie dzielimy swoją pasję z naszymi czworonogami. Widzimy jaką frajdę daje im hasanie po leśnych duktach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, gdzie robimy wybiegania. W Polsce w dalszym ciągu niewielki procent właścicieli biega ze swoimi pupilami, choć te statystki z roku na rok się polepszają. Organizując bieg z psami, chcemy zachęcić biegaczy, żeby regularnie zabierali swoje psy na treningi.
Jak należy się przygotować do biegu z psem?
Na początku trzeba podkreślić, że nie każdy pies lubi biegać. Na zawodach najlepiej sprawdzają się rasy północne, takie jak husky, malamuty oraz wyżły. Generalnie rasy sprężyste, potrzebujące sporo ruchu. Jeśli nasz pupil uwielbia biegać, należy pomyśleć nad kupnem szelek, dzięki którym będziemy mogli wykorzystać siłę zwierzaka, a przez to zwiększyć prędkość samego biegu. Szelki przypinamy do pasa przypiętego na brzuchu. Taki specjalistyczny sprzęt pozwala na efektywniejsze bieganie z psem.
Mamy już szelki oraz uprząż, jak powinniśmy trenować z psiakiem? Na co należy zwrócić uwagę?
Zabierając się do treningów z naszym czworonogiem, musimy wziąć pod uwagę wiele czynników. Trening musi być dopasowany do wieku psa, jego kondycji oraz stanu zdrowotnego, jak też temperatury panującej na zewnątrz i odpowiednio dobrać dystans oraz intensywność treningu. Pies podobnie jak biegacz musi stopniowo zwiększać swój kilometraż. Bardzo ważna jest też regeneracja po bieganiu. Chociaż każdy zwierzak jest łasuchem, to jednak w przeciwieństwie do biegaczy musimy odczekać z ładowaniem węgli. Nie zapominajmy jednak o nawodnieniu. Na trening z psem zawsze zabierajmy miskę z wodą, żeby nasz pupil również mógł ugasić pragnienie.
Rozmawiamy z okazji zbliżającej się drugiej edycji biegu, co się zmieniło od tego czasu? Jakie atrakcje czekają w tym roku na biegaczy?
Na pewno wzrosło zainteresowanie samym biegiem. W zeszłym roku atmosfera była super. Warto wspomnieć, że nasze zawody są biegiem charytatywnym. Dzięki wsparciu rok temu zebraliśmy łącznie ponad cztery tysiące złotych, które przekazaliśmy na rzecz fundacji AST oraz Argos zajmujących się pomaganiem bezpańskim psom. W tym roku będziemy kontynuować zbiórkę na rzecz wspomnianych fundacji. 18 września na biegaczy będą czekały biegi na dystansach 5 oraz 10 km. Dodatkową atrakcją będzie marszobieg, który będzie czymś nowym na naszej imprezie.
Więcej szczegółów na stronie internetowej biegu Bieg.argos.org.pl
Rozmawiał
Marcin Pietraszek
