Redakcja KR

GSB Gorczycy, Baran Trail Race, Nicea, Bison Ultra Trail i inne, czyli podsumowanie weekendu

07.10.2024

Za nami kolejny bogaty w wydarzenia weekend jeśli chodzi o biegi trailowe. Próba bicia rekordu GSB przez Gorczycę, Baran Trail Race, który ściągnął na dystans 25 km stawkę, godną Mistrzostwa Polski, start sezonu na przełaje w City Trail i rozpędzający się wyścig w postaci - zdobyć kwalifikacje na UTMB jeszcze w tym roku, Wenta ponownie jako pierwsza wbiegająca na metę, czy Kszczot oficjalnie kończący swój pierwszy bieg z plecakiem.

Zdjęcie główne: FB Baran Trail Race

GSB Bartosza Gorczycy

To nie miało być chyba zbyt medialne wydarzenie, ale zostało ono oficjalnie zapowiedziane, więc po emocjach jakie towarzyszyły zeszłorocznemu poprawieniu rekordu Głównego Szlaku Beskidzkiego przez Kamila Leśniaka, zmagania Gorczycy nie mogły uciec naszej uwadze. Niestety 50 km przed metą Bartosz poddał wyścig.

„Doprowadziłem się do stanu, w którym nie mogłem poruszać się dalej, choć bardzo chciałem nie tylko pobić rekord, ale po prostu dokończyć ten szlak. Nie po to zrobiłem 450km żeby się wycofać, bo nie mogę pobić rekordu.” - Bartosz Gorczyca.

Bartosz Gorczyca podczas bicia rekordu GSB fot. FB Bartosz Gorczyca 

Tak pisał Bartosz jeszcze zanim poszedł odsypiać zmęczenie. My natomiast chcemy oficjalnie podziękować jego supportowi, za świetną robotę, jeśli chodzi o informowanie co dzieje się na trasie, oraz obserwującym nasze kanały społecznościowe. Dzięki Wam udało się znaleźć fizioteapeutkę, która próbowała w trakcie próby bicia rekordu, zmniejszyć towarzyszący mu ból, niefarmakologicznie.

Rekord tego 500 km szlaku nadal pozostaje w rękach Kamila Leśniaka i wynosi 93 godziny 42 minuty i 22 sekundy

Nice Cote d’Azur by UTMB

Polowanie na kamienie UTMB rozkręca się na dobre. Stare wygi wiedzą, że jeśli w trakcie sezonu nie nabawili się kontuzji, to wystarczyło tylko trochę odpocząć, formę jaką wypracowali w tym sezonie lekko podbić na jego końcówkę, by powalczyć o kamienie i kwalifikacje na rok następny finał UTMB. Tak zrobił w Nicei tegoroczny zwycięzca biegu dookoła Blanca - Vincent Bouillard, któremu zgodnie z regulaminem UTMB wystarczył 1 kamień UTMB, by mieć pewność, że formalnie będzie mógł pojawić się w Chamonix za rok. Zatem wystartował na dystansie 22 km. Nie musiał nawet wygrywać, ale wygrał. W tym tekście znajdziesz skrócone zasady zdobywania UTMB Stones oraz czym tam naprawdę one są.

Courtney Dauwalter z Cristoferem Mory na mecie Nice Côte d'Azur by UTMB 2024 fot. Nice Côte d'Azur

Drogę po swój czwarty tytuł królowej UTMB - rozpoczęła też Courtney Dauwalter. Ona jednak przez to, że w tym roku nie stała na podium w Chamonix (nie startowała) musiała pobiec dystans odpowiadający „stu milowcowi”. I pobiegła zajmując drugie miejsce open, tworząc gigantyczną, bo aż 4 godzinną przewagę nad drugą kobietą!

Najwyżej notowanymi Polakami w trakcie tego festiwalu byli Karolina Obstój (9 miejsce) i Jacek Sobas (16 miejsce). Oboje startowali na 22 km. Ultra Trail Metropole Nice Cote d'Azur czyli koronny dystans (159km i 8200m up) dzielnie reprezentowali państwo Witkowie - Justyna Witek (9 miejsce) i Adrian Witek (35 miejsce).

Baran Trail Race 

Jak pisaliśmy we wstępnie, żaden organizator nie powstydziłby się takiej paczki zawodników na swoim biegu. Elita biegu na 25 km - to było grubo ponad 800 punktów. Pojawił się m.in. Matuszczak, Fabian, Rzeszótko, Tabor, Kuropatwa, Jurek, Skupień, Matyssek.

Dominik Tabor zmierza po zwycięstwo. fot. Andrzej Olszanowski

W rywalizacji panów, tym razem bezkonkurencyjny był Dominik Tabor, który od startu do mety narzucił tempo, którego nie potrafili dotrzymać rywale. Finalnie na mecie miał  niemal 4 min przewagę nad kolejno Marcelem Fabianem i Marcinem Rzeszótko. Dominik ustanowił nowy rekord trasy i wszyscy zastanawiają się, czy starczy to na 900 pkt. ITRA.

„Zwycięstwo w takiej stawce, jest dla mnie bardzo nobilitujące.” - powiedział Dominik Tabor zaraz po przekroczeniu mety.

Wśród pań na tym dystansie rekord poprawiła Weronika Matuszczak, która również wypracowała nad swoimi rywalkami i koleżankami z teamu Salomon 3 min. przewagę nad Ulą Paprocką. Minutę za Ulą pojawiła się Natalia Tomasiak.

Weronika matuszczak na trasie 25 km Baran Trail Race fot. Andrzej Olszanowski 

"Zbiegi bardzo technicznme, mnóstwo kamieni, rzeka płynęła, tam sobie nie radziłam dzisiaj. Mogłam wybtać lepsze buty, ślizgałam się jak na łyżwach dzisiaj niestety." - Weronika Matuszczak

Sezon na CITY TRAIL rozpoczęty

Szybkie przełajowe ściganie to coś, co warto wpleść w przygotowania zarówno pod biegi górskie jak i asfalt. W inaugurujących startach w Olsztynie i Gdańsku łącznie stanęło ponad 800 osób.

Zawody te są klasycznym Grand  Prix - chcąc więc walczyć o medale, warto zatem upatrzyć sobie jedną z 10 lokalizacji w całej Polsce i powalczyć w cyklu. Tu znajdziecie więcej informacji. CITY TRAIL to 50 biegów rozgrywanych na dystasie 5 km od października do marca. Imoprezie towarzyszą krótsze biegi dla dzieci.

Start cyklu biegów na 5 km CITY TRAIL fot. Bartosz Bańka

Oczywiście jako pojedynczy start, zarówno dla początkujących, jak i super wybieganych, też polecamy, bo atmosfera jaka towarzyszy tej imprezie, bardziej przypomina klimat biegów górskich, niż typowej ulicznej imprezy.

W Olsztynie najszybciej pobiegli Szymon Sawicki (17:12) i Monika Jacyszyn (19:18) W Gdańsku natomiast Krzysiek Żygenda (16:53) i Monika Dubiella, wybiegając nowy rekord trasy - 18 min i 30 sek. W kolejny weekend ścigamy się we Wrocławiu i w Katowicach!

Marta Wenta - znów pierwsza

Na dystansie 102 km podczas biegu Ultra Trail Montagnes du Jura 105km we francuskich i szwajcarskich Alpach Marta Wenta znów okazała się najszybszą kobietą, dodatkowo sklasyfikowaną na 12 pozycji open. Naszej uwadze nie umknął też fakt w jakiej pięknej koszulce Marta pojawiła się na dekoracji.

Zwyciężczyni Ultra Trail Montagnes du Jura Marta Wenta Fot. Fb Marta Wenta 

Bison Ultra Trail - Kszczot wygrywa 30 km

W nieoficjalnej północnej stolicy trailu linię mety w Supraślu przekroczyło blisko 1600 osób, czyniąc to wydarzenie zdecydowanie największym jeśli chodzi o frekwencję zawodników wśród imprez rozgrywanych na północy kraju. Nawet olimpijczyk Adam Kszczot dał się skusić na bieg na dystansie 30 km. Pobiegł go i wygrał. Bardzo nas ciekawi, jak szybkość Adama i lekkoatletyczne doświadczenia sprawdziłyby się na szlakach z większą ilością przewyższeń i w bardziej technicznym terenie. Niemniej cieszy, że spróbował i mamy nadzieję, że połknie haczyk. 

Adam Kszczot Bison Trail 30 km - meta fot. Fb Bison Ultra Trail