Ubiegły weekend rozpieszczał kibicowskie serca i dostarczył wielu sportowych emocji. Dziś wracamy w na Transgrancanarię 2025, Półmaraton Wiązowski i Maraton w Sewilli. Zapnijcie pasy i razem z nami sprawdzcie co takiego działo się na tych imprezach.
Tekst: Ola Niemasz, Zdjęcie główne: Miguel Travieso / TransGranCanaria
The North Face Transgrancanaria 2025
To tutaj co roku w lutym górscy biegacze z całego świata sprawdzają się po jesienno-zimowym okresie przygotowawczym. Na listach startowych nie zabrakło wielkich nazwisk, o czym wspominaliśmy w zapowiedzi weekendu. Wśród zawodników elity wymienionych przez organizatora przed startem było także aż 7 zawodników z Polski.
Jak Polacy poradzili sobie na Transgrancanarii?
Najwięcej uwagi Polscy Kibice z pewnością skierowali an dystans Advanced (82 km), na którym w Elicie znalazły się dwie zawodniczki i dwóch zawodników z Polski. Michał Jurek i Andrzej Witek będący jednym z faworytów wyścigu, poddali go już w pierwszej części i nie dotarli do mety. Świetnie natomiast spisały się Panie. Kasia Solińska, jak to ma w swoim zwyczaju, spokojnym tempem przesuwała się do przodu w stawce, by ostatecznie na mecie zająć trzecie miejsce z czasem 8:52. Gosia Moczulska, która przez pewien czas biegła razem z Kasią Solińską zajęła ostatecznie 9 miejsce. Trasę Advanced pokonała w 9 godzin i 52 minuty, spełniając zatem sto procent swojegu planu, którym było złamanie 10 godzin na tej trasie. Dwie Polki w pierwszej dziesątce na dużej imprezie – uwielbiamy o tym pisać.
zdjęcie: Miguel TraviesoNa dystansie Marathon (47 km) liczyliśmy na świetny start Marcina Rzeszótko. Jednak świetny wynik w płaskim półmaratonie dał o sobie znać na Gran Canarii i po trzymaniu czołówki przez około pół dystansu, Marcin musiał odpuścić rywalizację na najwyższym poziomie i do mety dotarł... spacerem.
Kolejny spacer oglądać mogliśmy na naszej instagramowej relacji. Dzięki Agnieszce Windak, której udało się złapać na trasie koronnego dystansu Classic (126 km) Romana Ficka, mogliśmy podejrzewać, że nie będziemy świętować dobrego wyniku. Na około osiemdziesiątym kilometrze trasy Roman był na pięćdziesiątej pozycji, zdecydowanie poniżej oczekiwań – zawodów niestety nie ukończył.
Półmaraton Wiązowski
zdjęcie: 45PW/Izabela TrzaskaNa półmaratonie Wiązowskim odbyły się Mistrzostwa Polski w Półmaratonie, które wygrał Dawid Malina z czasem 1:03:45. Możemy spierać się teraz czy Dawid jest bardziej góralem czy mniej, ale kibicom trailu z pewnością kojarzy się ze Srebrnym Medalem Mistrzostw Europy. Skoro Dawid Malina był na okładce magazynu ULTRA (Magazyn ULTRA#54), to z pewnością góralem bardziej jest niż nie. I dlatego cieszymy się, że możemy głośno powiedzieć, że w ostatni weekend górale pokazali, że potrafią szybko biegać. Bo nie tylko Malina nabiegał dobre rezultaty. Kamil Werner pobiegł 01:12:41, Piotr Bętkowski wbiegający na metę z Kenijską flagą 1:15:13 i chwilę za nim Sebastian Nicpoń z czasem 1:15:15. Wśród kobiet wspaniale pokazała się Miśka Witowska z czasem 1:19:12 czy Kinga Gomołysek (01:20:13). Ale to nie wszyscy. Jeśli chcecie, zajrzyjcie na listy startowe i zobaczcie jak wiele nazwisk kojarzycie z trailu!
MP Półmaraton
Półmaraton Wiązowski
Wiązowska Piątka
Na Wiązowskiej Piątce mogliśmy kibicować srebrnej Medalistce Mistrzostw Polski na dystansie Classic – Aleksandrze Bazułce, która zameldowała się na mecie z czasem 17:32 i nową życiówką. Najlepszym Góralem na tym dystansie był Dawid Lulis który Wiązowską Piątek przebiegł w 16 minut i 23 sekundy – to także nowa życiówka dla Dawida.
Maraton w Sewilli
W niedzielę 23.02 na maratonie w Sewilli Kamil Leśniak poprawił swoją życiówkę w maratonie o 5 minut. Od niedzieli nowa życiówka to 2:24:28. Można powiedzieć, że to taka życiówka bez historii bo Kamil taki wynik zaplanował i dowiózł do mety. Jednak wszyscy wiemy, że nie ma startów bez historii a pokonanie królewskiego dystansu w tak dobrym czasie kibicom zwiastuje być może równie imponujące wyniki w górach. Ale, jeszcze bardzo dobry występ na tej imprezie zaliczył Jakub Gorzelańczyk, też dobry góral, finiszując z czasem 2:22:59.
zdjęcie: FB Kamil LeśniakJeśli biegaliście gdzieś w ostatni weekend to zachęcamy – pochwalcie się w komentarzach, może i Wam wpadły jakieś nowe życiówki i rekordy.