Słuchawek, a właściwie zestawów słuchawkowych, używam praktycznie codziennie. Już od kilku lat tylko z połączeniem Bluetooth czyli bezprzewodowych. W pracy, na rowerze, podczas biegania czy spaceru, w podróży... Najczęściej wybieram takie nauszne, Creative Sound Blaster JAM, bo są lekkie, wygodne i nie trzeba dopasowywać do ucha. Ale o nich więcej w innym teście.
Te(k)st i zdjęcia: Katarzyna Marczyńska
Drugi wybór, kiedy jest gorąco lub mam coś na głowie (np. kask rowerowy) to wybieram słuchawki douszne połączone kabelkiem - Creative Outlier Active v2. Dobrze trzymają się w uchu i sprawdzają się podczas jazdy rowerem lub biegania. Kiedy w trasie chcesz wyjąć tylko jedną słuchawkę lub obie z ucha, grzecznie trzymają się na kabelku oplatającym kark. Jednak podczas energicznych ruchów, skrętów i podobnych aktywności ten kabel czasem się przesuwa, zjeżdża za nisko lub przyblokuje... W takich sytuacjach sprawdzają się słuchawki całkowicie bezprzewodowe. Tu z pomocą przychodzą Creative Outlier Air. Dwie pchełki dokanałowe, bez żadnych dodatkowych kabelków.
Znam AIR‘y od pierwszej edycji, a teraz miałam okazję testować najnowsze, czyli już trzecie wcielenie tego modelu. Muszę powiedzieć, że jest dobrze i widać duży progres w porównaniu z pierwszą wersją Creative Outlier Air.
Nowy zestaw słuchawkowy Creative Outlier Air V3 ma wiele dodatkowych funkcji, które można dostosować do swoich potrzeb. W dużym skrócie: charakteryzuje się smuklejszą linią i mniejszą obudową odporną na pot - stopień ochrony IPX5. Zastosowano też najnowszy standard komunikacji bezprzewodowej Bluetooth 5.2, konfigurowalne sterownie dotykowe, tryb monitorowania otoczenia, aktywną redukcję szumów, ładowanie bezprzewodowe zgodne z „Qi”, wydłużony czas pracy na akumulatorach, wbudowane cztery mikrofony, 6mm biocelulozowe membrany, spersonalizowaną technologię Super X-FI, dedykowane oprogramowanie i wiele innych technologicznych rozwiązań. To wszystko producent zmieścił w słuchawkach, których waga to zaledwie 10,4g.
DOPASOWANIE
Nawet najcudowniejsze słuchawki nie spełnią jednak swojej roli i nie przydadzą się do niczego, jak ich nie dopasujemy do ucha. Warto poświęcić chwilę i dobrać taki rozmiar gumek, żeby pewnie w nim się „zagnieździły“. Zdecydowanie to pierwsza rzecz, za którą warto się zabrać przed wyjściem z domu. Oczywiście poza naładowaniem słuchawek i akumulatora... W zestawie jest kilka rozmiarów silikonowych końcówek i warto wypróbować różne warianty. Mam taki kształt kanału słuchowego, że dla mnie dopasowanie to wyzwanie. Ale mam już swoje sposoby i bardzo dobrze działa np. delikatne zwilżenie powierzchni silikonu, żeby jak uszczelka przykleił się do skóry. Jak już dobrze „siądą“ można cieszyć się wszystkimi zaletami tego modelu.
DŹWIĘKI I SZUMY
Jak słuchawki, to najważniejszy jest dźwięk, wiadomo. Tu jest bardzo dobrze, jak na takie maleństwa wtykane do ucha. Oprócz prowadzenia rozmów, dużo słucham muzyki, podcastów i audiobooków jeżdżąc rowerem i dźwięk jest czysty. A co jest też istotne, w Outlier Air V3 nie ma tego dziwnego pogłosu, wynikającego z podciśnienia wytwarzajacego się w uchu, po dopasowaniu słuchawek wewnątrz kanału słuchowego. Nic mnie tak nie irytowało w innych modelach, jak uczucie bycia „w bańce“ i wytwarzające się echo przy każdym kroku. W tym modelu nie ma tego efektu i to jest duży plus. Co więcej, w pełni konfigurowalny tryb Ambient kontroluje zakres dźwięku przestrzennego, przez co pozwala zachować świadomość wydarzeń dziejących się wokół nas i umożliwia prowadzenie rozmów, z osobami z otoczenia, bez konieczności wyjmowania wkładek dousznych. Funkcja aktywnej redukcji szumów wykorzystuje mikrofon zewnętrzny w każdej wkładce dousznej, aby redukować szumy z otoczenia.
Słuchawki Creative Outlier Air V3 są wyposażone w cztery mikrofony, po dwa na każdą wkładkę douszną i to wpływa na lepszą jakość komunikacji. Nikt w każdym razie nie narzekał, że nie rozumie co mówię ;-P Funkcja Dual-Voice umożliwia odbieranie połączeń i wydawanie poleceń asystentowi Siri /Google Assistant. Mikrofony odpowiadają również za ciągłe monitorowanie dźwięków otoczenia, co pozwala na bezpieczne poruszanie się rowerem lub bieganie po drogach, gdzie jest ruch samochodowy.
APLIKACJA CREATIVE CZYLI PERSONALIZACJA
Boczne pady słuchawek Creative Outlier Air V3 reagują na dotyk, umożliwiając bezproblemowe odtwarzanie, obsługę funkcji i kontrolowanie połączeń. Nowością jest, że czujniki dotykowe można spersonalizować według własnych upodobań w aplikacji Creative, która dostępna jest za darmo na oba systemy iOS/Android. Preferowane funkcje można dowolnie przydzielać do elementów sterowania, bez względu na to, czy chodzi o dwukrotne, trzykrotne lub długie dotknięcie w celu pomijania utworów, dostosowywania głośności lub uruchomiania asystentów głosowych i innych trybów. Warto sobie te funkcje „obczaić“ na początku użytkowania słuchawek, żeby umieć się rozłączyć lub zmienić głośność bez używania telefonu i nie rozłączać przypadkowo rozmów, jak mi się parę razy zdarzało...
TECHNOLOGIA SUPER X-FI READY
Ciekawostką jest, że zestaw słuchawkowy Creative Outlier Air V3 został wyposażony w autorską technologię Super X-Fi READY*, która ma za zadanie odwzorować dźwięk z wysokiej klasy systemów wielogłośnikowych i przenieść go za pomocą słuchawek bezpośrednio do odbiorcy. Dźwięk przestrzenny w technologii Super X-Fi uzyskamy na lokalnie przechowywanych treściach za pośrednictwem aplikacji SXFI, która działa jak odtwarzacz. Do tej pory miałam tylko okazję korzystać z tej technologii w dużych słuchawkach nausznych, a teraz jest dostępna nawet w tych maleństwach.
*Nie obsługuje treści strumieniowych innych firm, takich jak Netflix, YouTube i Spotify
40 GODZIN ODTWARZANIA
Wszyscy, którzy używają słuchawek bezprzewodowych wiedzą, że trzeba je ładować. Bez względu na to czy są nauszne czy dokanałowe, bez prądu nie pojadą. Chyba to jedyny minus rozwiązania połączeń bezprzewodowych przez BT. Creative Outlier Air V3 charakteryzuje się najlepszą wydajnością akumulatorów z linii słuchawek Outlier Air. Cały zestaw zapewnia do 40 godzin łącznego czasu odtwarzania na jednym ładowaniu. Same słuchawki powinny działać na jednym ładowaniu do 10 godzin, ale to jest trudne do sprawdzenia, jak w tym czasie korzysta się z nich na różne sposoby (aktywnie i trybie czuwania). Etui do ładowania obsługuje ładowanie bezprzewodowe zgodne ze standardem Qi (zalecana ładowarka przynajmniej 5 W). Zestaw również można naładować korzystając z dostępnego w zestawie kabla USB-C i ładowarki (brak w zestawie).
Mimo długiej żywotności baterii samych słuchawek, staram się odkładać je za każdym razem do etui ładującego. Zapewnia doładowanie baterii, ale jest też najlepszym sposobem na przechowywanie zestawu. Małe kuliste słuchaweczki łatwo zgubić lub może się nimi zainteresować ktoś inny, na przykład kot ;-)
Cena: 349 zł
Słuchawki dostępne są w euro.com.pl
