Piąta edycja Chudego Wawrzyńca odbędzie się 6 sierpnia. Do tradycyjnych 50 i 80 kilometrów z hakiem po ścieżkach Beskidu Żywieckiego, z okazji jubileuszu dołącza towarzyszka, ładniutka i figlarna, jak twierdzą organizatorzy – Mała Rycerzowa. Zapisy trwają!
Jaki on jest, ten Chudy?
Dwie fenomenalne trasy, ponad 50 i 80 km po ścieżkach polsko-słowackiego pogranicza w Beskidzie Żywieckim. Kamienie, korzenie, błoto, lejący się z nieba żar lub deszcz. Mnóstwo przygód, punkty żywieniowe, których nie da się zapomnieć i piknikowa, rodzinna atmosfera na mecie. Taki jest Chudy Wawrzyniec. Potrafi sponiewierać i dopieścić każdego.
Kultowy od dnia narodzin...
Chudy Wawrzyniec już na samym początku zyskał w środowisku biegaczy miano imprezy kultowej. Co roku chętnych jest więcej niż przewiduje limit, a wielu uczestników powraca na linię startu wiernie, rok do roku. Jest wśród nich jedna z najlepszych polskich biegaczek – Ewa Majer, która nie tylko wygrywa prestiżowe biegi, ale najczęściej wspina się na podium w klasyfikacji generalnej. W 2013 roku imprezę wyróżniono Srebrną Kozicą w plebiscycie Biegigorskie.pl na najlepszy bieg górski.
Chudy Wawrzyniec po raz piąty!
Z okazji jubileuszu do Chudego dołącza 20-kilometrowy bieg towarzyszący – Mała Rycerzowa. Uczestnicy wystartują o 10:30 z Rajczy, pobiegną czerwonym szlakiem na Małą Rycerzową, wrócą zielonym szlakiem, wraz z biegaczami z 50-kilometrowej trasy Chudego Wawrzyńca. „Nieważne czy jeszcze nie masz śmiałości zmierzyć się z trasą ponad 50 lub ponad 80 kilometrów, czy w ogóle nie interesują Cię tak długie dystanse, czy chcesz zrobić mocną wycieczkę po górach, albo czy chcesz wywinąć płuca na drugą stronę w szalonej gonitwie. Mała Rycerzowa to urocza i figlarna towarzyszka Chudego Wawrzyńca. Ma 20,5 km i 930 metrów przewyższenia” – czytamy na stronie biegu.
Zapisy trwają
Pierwsza tura zapisów potrwa do 1 marca 2016 do północy. Jeśli chętnych będzie więcej niż przewiduje limit (950 uczestników na Chudego i 300 na Małą), wówczas spośród zgłoszonych w tym czasie osób zostanie wylosowana grupa zakwalifikowanych. Osoby te będą miały tydzień na wpłacenie wpisowego. Jeśli tego nie zrobią – zwolnią miejsca na liście startowej dla kolejnych chętnych, którzy również będą mieli tydzień na wpłacenie pieniędzy. Jeżeli po zakończeniu tego procesu będą jeszcze miejsca na bieg poinformujemy o tym w tej zakładce oraz podamy dalsze zasady zapisywania się.
Ile to kosztuje?
Od 170 do 250 zł za Chudego Wawrzyńca w zależności od terminu wpłaty i od 120 do 150 zł za Małą Rycerzową.
Zapisy, regulamin, przebieg tras i infografika zbierająca ciekawe liczby znajdują się na stronie organizatora: www.chudywawrzyniec.pl.
Garść liczb liczb z edycji 2015:
- Minimum 1500 osób przewinęło się przez strefę mety.
- W pierwszej edycji na metę dobiegło 271 osób na obu dystansach, w edycji 2015 aż 735 uczestników ukończyło bieg w limicie czasu, w tym 165 zdecydowało się na walkę z długą trasą ponad 80 km. Mimo okrutnego upału.
- Pierwsza kobieta, Ewa Majer, stanęła jednocześnie na trzecim stopniu podium w klasyfikacji generalnej, tracąc zaledwie 15 minut do zwycięzcy. Tytuł zwycięzcy z poprzedniego roku obronił Piotr Bętkowski, pokonując ponad 80 km w 8 godzin i 59 minut.
- Na trasie 50+ zwyciężył Gediminas Grinius, Litwin, który w 2015 roku wygrał prestiżowy wyścig Transgrancanaria (125 km) i Ultra Trail Mount Fuji (ponad 160 km).
- W ciągu dnia temperatura sięgała 35 stopni Celsjusza. Podczas pierwszej edycji w górach było ledwie 11 stopni i padał deszcz.
- Uczestnicy wypili dwie tony piwa bezalkoholowego. Zjedli 120 kilogramów owoców.
- Zdjęcia na trasie robiło 8 fotografów. O dobro biegaczy dbało ponad 40 wolontariuszy.
- 6 osób oznakowało niemal 60 km tras.
Garść ciekawostek na temat imprezy:
- Chudy Wawrzyniec jest wzmiankowany w dwóch książkach o bieganiu: „Szczęśliwi biegają ultra” i „Kuchnia dla biegaczy. Siła z roślin”.
- W pierwszej edycji, swój ultramaratoński debiut zaliczył słynny pies ultramaratończyk – Eto.
- Podczas edycji 2014 jeden z uczestników oświadczył się na mecie swojej dziewczynie. Z kolei trzeci zawodnik z trasy 50+, Marcin Dyrlaga, nie mógł stawić się na dekoracji, bo spieszył się... na własne wesele.
- W 2015 roku w biegu wzięli udział kontrowersyjni posłowie Adam Hofman i Mariusz Kamiński.
- Chudy Wawrzyniec zawdzięcza swą nazwę świętu z okazji imienin patrona lokalnej parafii – Świętego Wawrzyńca. Podczas Wawrzyńcowych Hud pali się wysokie palowe ogniska, przeobrażające się w słupy ognia.
- Rekord trasy 80+ został ustanowiony podczas drugiej edycji imprezy. Należy do Jacka Michulca, wynosi 8:58:23 i jest tylko o 12 sekund szybszy niż czas Jacka z pierwszej edycji.
- W Chudym Wawrzyńcu o wyborze dystansu można zdecydować już na trasie. Pod tym względem impreza jest wyjątkiem na polskim rynku. Rozejście tras znajduje się na Wielkiej Rycerzowej.
- Niezależnie od pogody, na trasie Chudego jest jedno bardzo strome podejście, na którym zawsze jest pełno błota. To wejście na szczyt Oszusta.
Autorka i kontakt dla mediów:
Magdalena Ostrowska-Dołęgowska