Ania Lis
Biegacz amator

ASICS FUJITRAIL JACKET - test kurtki wodoodpornej

07.10.2022

Jak wiemy decyzja o treningu w deszczu już jest sukcesem, więc sprzęt nie powinien stawać na drodze, by go nie zaliczyć. Niezawodność to jest to czego szukam w kurtkach przeciwdeszczowych. Kurtki wodoodporne przestały już chyba kojarzyć się głównie ze sztywnym, twardym materiałem, który przyjął się, że jest gwarancją nieprzemakalności...

Przeczytajcie mój test kurtki Asics Waterproof Jacket.

 

Konstrukcja: Przy pierwszym dotyku, kurtka wydawała się bardzo lekka i miękka. Pomyślałam wtedy, że bliżej jej do wiatrówki niż ochrony przed deszczem. Ale potem doczytałam mały odblaskowy napis na przedniej klapie - Partex Shield, który świadczy o tym, że kurtkę pokrywa wodoodporna membrana. Dwa pozostałe odblaski to pasek na ramieniu i na piersi - logotyp Asics. Tył kurtki jest nieco dłuższy niż jej przód. Wykończenie dolne regulowane ściągaczem. Mankiety z gumką i małym „oczkiem” na kciuka. Na piersi jest jedna kieszeń wielkości dużego żela. 

 

Kaptur w odzieży sportowej, nie jest ozdobą. On jest kluczowy i jeśli miałby być źle przemyślany, najlepiej jakby w ogóle go nie było. Jednak w kurtce przeciwdeszczowej nie miałoby to senesu. W Asics Waterproof Jacket jest bardzo dobrze przemyślany. Kaptur ze ściągaczem z tyłu głowy, który dopasowuje się do jej kształtu. Z przodu daszek. Dodatkowo pod niego wszyto siateczkową wstawkę, która przylega do czoła. Prawdopodobnie jest to zabezpieczenie przed nieprzekręcaniem się kaptura w ruchu. Ma on jeszcze jedną bardzo fajną funkcję, z którą dopiero w przypadku tej kurtki się spotkałam - własna kieszeń, gdzie mieści się cała kurtka tworząc małą paczuszkę wielkości dłoni. To jest super rozwiązanie. Czas na test. 

Wygoda: Lekka, nie krępuje ruchów. Przy skłonach, skrętach kurtka pozostaje na swoim miejscu.

 

Warunki testowania: Cały wrzesień i początek października w różnych rodzajach deszczu. Od mocnych oberwań chmury, po przelotne mżawki. 

Ogólne wrażenia: Kurtka spełnia moje oczekiwania. W deszczu jest niezawodna. Mimo swojej cienkiej warstwie skutecznie chroniła przed przemoczeniem tego co miałam pod spodem. Dodatkowo zapewniała odpowiednią wentylację. Z każdym ruchem kaptur, rękawy czy długość kurtki podążały za mną. Nic się nie podwijało, nic nie naciągało. Pełen komfort. 

 

Zatrzymam się dłużej przy kapturze, który powtórzę raz jeszcze, że jest świetnie przemyślany, funkcjonalny, wygodny, dopasowany. Po prostu wow. Nie zrywa się przy podmuchach wiatru, nie nabiera powietrza, nie ogranicza widoczności. Podczas treningu skorzystałam z funkcji "własnej kieszeni” i gdy zbierało się na deszcz tylko ja z całej ekipy byłam na niego przegotowana. Trzeba było zobaczyć ich zdziwienie, kiedy wyjęłam mały pakiecik, który okazał się kurtką przeciwdeszczową. Podzielić się nią niestety nie mogłam. Ale dalej jesteśmy kumplami ;)

Jakbym miała się do czegoś przyczepić, to na myśl przychodzi mi ciut za mała kieszeń i zbyt mało odblasków. Zawsze zwracam na nie uwagę, szczególnie podczas jesiennych i zimowych szarug. 

 

Podsumowanie: 

Asics Waterproof Jacket to zdecydowanie kurtka do biegania w deszczu. Świetnie oddycha. Dzięki idealnemu dopasowaniu do ciała bogacza  można mieć pewność, że trening wyjdzie na sucho. Szczerze, dzięki niej nawet polubiłam latanie w deszczu. Dobra gatunkowo kurtka spełniająca swoje przeznaczenie. 

 

Wady: 

  • mało odblasków,
  • mała kieszeń.

 

Zalety: 

  • nieprzemakalna,
  • kaptur rewelacyjnie trzyma się na swoim miejscu,
  • dopasowany krój,
  • wiatroodporna, ale też dobrze oddychająca, 
  • solidna, 
  • nieprzemakalne szwy i suwaki, 
  • wodoodporna kieszonka.

Cena: 959 zł

  

Asics Fujitrail Top 500

Uzupełnię ten test opisem koszulki Asics Fujitrail Top 500, którą również testowała. Bardzo lekki i oddychający top. Całość wykonana z siateczkowatego materiału, grubszego na brzuchu i plecach, a cieńszego od piersi w górę. Zapewne pamiętacie z opisu kurtki, że podczas deszczu, ku zdziwieniu kolegów, wyjęłam małą paczuszkę. Wiecie skąd ją wyjęłam? Właśnie z koszulki Asics Fujitrail Top 500. Ma ona na lędźwiach jedną wiekszą i dwie mniejsze kieszenie. Świetne rozwiązanie. Można schować tam flask, żele, telefon, czy wspomnianą kurtkę. Nic nie wypada, bo odpowiednio dopasowane gumki zabezpieczają zawartość. Wygodny dostęp do kieszeni, wystarczy  sięgnąć ręką do pleców. Kieszenie na wybiegania do 20 km, mogą w zupełności zastąpić plecak biegowy, bo zmieścisz w nich wszystko co potrzebujesz. Przy dłuższych trasach, mogą być uzupełnieniem plecaka jako szybki dostęp do żeli, miejsce na śmieci itp. Kieszenie z tyłu dają większy wachlarz możliwości używania koszulki. Ja zakładam ją również na rower - szosa, MTB. Polecam. 

Cena: 339 zł

 

Ania Lis 

Lubi góry i las. Lubi być w ruchu. Nie napina się na wyniki ani na starty w zawodach. Te zawsze pojawiają się przy okazji. Największą satysfakcję ma widząc, ile energii daje jej przebywanie na łonie natury. Potrafi zrezygnować ze swojego treningu, by podobną radość z ruchu na świeżym powietrzu mogły dzielić jej córki Inka i Mila.