Redakcja KR

Agnieszka Kuczko Mistrzynią Belgii w biegu 24h

Aalter, 23.02.2022

W deszczowy, wietrzny i zimny weekend 19-20 lutego 2022 w Aalter (belgijska Flandria Wschodnia) punktualnie o godz. 16:00 strzał z pistoletu dał start czwartej edycji biegu „Piseach! M&M 2-daagse ” w ramach którego odbyły się Mistrzostwa Belgii w biegu 24h.

Tekst: Agnieszka Kuczko, zdjęcia: archiwum autorki, zdjęcia organizatora

Faworyci do medalu

Bieg organizowany jest w latach parzystych przez Marathon and More Belgium. Biegowi głównemu towarzyszą maraton popołudniowy, nocny i poranny oraz bieg śniadaniowy. Do biegu 24h przystąpiło łącznie 43 zawodników (8 kobiet i 35 mężczyzn). Faworytką biegu była broniąca tytułu Adinda Vetsuypens, niestety po 86km zakończyła swój bieg. Drugą mocną rywalką była Hilde Dosogne, która w 2021 ukończyła Marathon Des Sables. Mistrzostwa Belgii w Biegu 24h ukończyła na drugim miejscu z wynikiem 184,541 km.

19 godzin w ciągłym biegu

Startując nie zakładałam sobie dystansu jaki przebiegnę, moim celem było pozostanie na trasie pełne 24 godziny. Były to porachunki z moim startem w 2020, kiedy to po 17h ukończyłam zawody. Tym razem stało się inaczej. Spędziłam pełne 24 godziny na kręceniu kółek, każda pętla po 944m. 205 razy mijałam mój punkt odżywczy i punkt startu. Prawda, że może zakręcić się w głowie? W czasie biegu z powodu wrażliwych jelit jadam raczej mało, ale dużo piję. Tym razem postawiłam na żele GU Energy, Energy Balls firmy Overstims, GU Roctane ultra endurance, Etixx Sport Hydro Tab, zwykłą odgazowaną colę, solone precle i zupę miso. Energi wystarczyło do końca. Aby nie było tak pięknie to niestety ok 5 godzin przed końcem zawodów, zaczęły dokuczać mi bóle górnej części stóp i kostki. Były lekko opuchnięte i czułam się bardzo niekomfortowo w moich wąskich Asics GT2000. Nie wiem czy to wpływ deszczu padającego przez 18 godzin, zimnego wiatru, za ciasno zawiązanych sznurówek, dużej ilości napoju z fruktozą a może w 100% betonowego podłoża. Ostatnie godziny spędziłam więc nie w biegu, ale w marszu. Z obawy przed kontuzją nie chciałam ryzykować. Bieg ukończyłam z wynikiem 193,469 km co dało mi 5-te miejsce open i 1-sze wśród kobiet (również 1-sze w kat.K50).

Przygotowania do biegu

Do zawodów przygotowałam się w ciągu grudnia i stycznia stopniowo zwiększając ilość treningów i kilometrów. Tygodniowo nie przekraczałam 110km, bo z doświadczenia wiem , że dla mojego organizmu lepiej jest mniej niż za dużo.

Wyniki biegu, wraz z międzyczasami na 100km , 12h i 100mil dostępne są na stronie https://statistik.d-u-v.org/geteventlist.php Wiem, że kilku biegaczy startowało głównie z nadzieją uzyskania wyniku dającego możliwość udziału w marcowej loterii Sparthatlonu 2022. To była ich ostatnia szansa.